"Wytrzymałość społeczeństwa już pękła. Ludzie wyciągają wnioski". Prof. Piotr Gliński nie wyklucza ubiegania się o funkcje polityczne

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/RMFFM
fot. wPolityce.pl/RMFFM

Jestem w kontakcie z PiS. Buduję zaplecze. Poczekajmy na sondaże z następnego miesiąca, ale jeśli obecny trend utrzyma się, można i warto myśleć o ponownej próbie odwołania rządu Tuska – powiedział profesor Piotr Gliński, niedawny kandydat PiS na premiera rządu technicznego, na antenie RMF FM. Profesor nie wykluczył kandydowania w wyborach prezydenckich.


Prof. Piotr  Gliński przyznał, że cały, wraz z innymi ekspertami czas buduje merytoryczne zaplecze dla Prawa i Sprawiedliwości, ale nie ma zamiaru przekształcać go w samodzielne ugrupowanie polityczne. Gliński powtórzył, że obecną władzę w Polsce należy zmienić, choć niekoniecznie przy pomocy kolejnego wniosku o konstrukcyjne wotum nieufności.


Władzę trzeba zmienić, ale można w różny sposób zmieniać. Nie tylko stosując to konstytucyjne narzędzie, które było wykorzystywane poprzednio


- stwierdził

Komentując ostatnie sondaże, które dają Prawu i Sprawiedliwości przewagę nad Platformą Obywatelską ekspert PiS- u powiedział:

Zobaczymy, jak będą wyglądały sondaże w następnym miesiącu. Ale pewnie ten trend się utrzyma, bo wytrzymałość społeczeństwa ma swoje granice i chyba ta wytrzymałość już pękła.


Odnosząc się do zapowiedzi o możliwej rekonstrukcji rządu Donalda Tuska oświadczył:


Te rekonstrukcje służą głównie jakimś propagandowym zagrywkom. Zapowiadanie ciągle, że ktoś coś zrekonstruuje, zmieni: w lecie, teraz jesienią. Później te kandydatury, z którymi mamy do czynienia, są w większości również niepoważne.


Pytany o możliwość wzięcia udziału w wyborach prezydenckich, były kandydat na premiera rządu technicznego wyznał:


Jestem nowym człowiekiem w polityce, wciąż nowym. Mam niewielkie doświadczenie. Trudno jest mi tak od razu mówić o takich funkcjach. To jest jednak dość poważna deklaracja, gdybym powiedział, że się czuję... Ale z drugiej strony moje doświadczenia tych 6 miesięcy w polityce są takie, że to nie jest takie znowu bardzo trudne, żeby konkurować z obecnie funkcjonującymi politykami w Polsce.

 

Gliński podkreślił też, że nie aprobuje metod politycznych stosowanych przez Donalda Tuska, w tym szczególnie agresji i używania czarnego PR-u wobec przeciwników politycznych.

ansa/RMF FM

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych