W Polsce jest dwoje przodujących prezydentów miast pod względem zgromadzonego majątku. Numerem jeden jest Hanna Gronkiewicz-Waltz. Tuż po niej, na drugim miejscu plasuje się prezydent miasta Gdańska Paweł Adamowicz.

Według ostatniego oświadczenia majątkowego wynika, że polityk PO zgromadził 1,3 mln złotych polskich w akcjach i funduszach oraz posiada 7 mieszkań plus dwie niezabudowane działki. W liczbie bezwzględnej mieszkań prezydent Gdańska prześcignął ministra Vincenta Rostowskiego o 2 lokale. Jak podaje portal „trójmiasto.pl”:

Prezydent Gdańska zarabia na etacie w urzędzie blisko 160 tysięcy złotych rocznie. Ponad 120 tysięcy dorabia zasiadając w radach nadzorczych GPC oraz Zarządu Portu Morskiego Gdańsk. Dochód przynosi mu też wynajem mieszkań: w zeszłym roku wyniósł on blisko 147 tys. zł. Majątek (z wyjątkiem jednego niewielkiego mieszkania - 42 m kw.) dzieli z żoną.

Ciekawostką jest to, że 6 lat temu Adamowicz wykazał jedynie dwie niezabudowane działki i dwa mieszkania. Przez ten czas pełniąc funkcję publiczną dorobił się 5 mieszkań oraz miliona trzystu tysięcy złotych.  Sumując jego zarobki, które podał w oświadczeniu majątkowym, jakby nie liczyć, przez 6 lat wychodzi 1 080 000 zł z pensji i rad nadzorczych oraz 882 000 zł za wynajem. Średnia powierzchnia jednego lokalu Adamowicza, jak wynika z oświadczenia majątkowego, to prawie 64 m kw. Przyjmując bardzo ogólnie cenę metra kwadratowego w Gdańsku na terenie najlepszych lokalizacji (takie bowiem miejsca „wybierał” prezydent, a są to m.in. śródmiejskie Waterlane, nad morzem w Jelitkowie, czy Investcomfort nad Motławą) na min. ok. 7 tys. zł, wartość rynkowa prezydenckich nieruchomości kształtuje się w granicach 2 mln 670 tys. A skąd jeszcze 1,3 mln w oszczędnościach. Na dzień dzisiejszy nijak nie wychodzi, by Adamowicza było stać na taki majątek z pensji urzędnika państwowego. W związku z tym CBA wszczęło postępowanie 1 października 2012 roku. Planowany termin zakończenia kontroli przypada na 27 czerwca tego roku.

CBA prowadzi kontrolę prawidłowości i prawdziwości oświadczeń o stanie majątkowym składanych w latach 2007-2012 przez prezydenta Miasta Gdańska oraz przestrzegania tzw. ustawy antykorupcyjnej

– potwierdza Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.

Osobiście sugeruję CBA sprawdzenie, czy wszystkie mieszkania są zamieszkałe, by nie było wątpliwości czy czynsz nie był formą wdzięczności za jakieś „usługi”. Ale sam prezydent zdaje sobie niewiele robić z rzeczonych kontroli. Wręcz przeciwnie stawia siebie jako wzór gospodarności dla innych.

W polskiej kulturze, w przeciwieństwie do amerykańskiej, mówienie o zarobkach, dochodach i majątku jest nacechowane niepotrzebnymi emocjami i podejrzliwością. U nas powszechnie podejrzewa się, że jak ktoś ma pieniądze, to znaczy, że zdobył je w sposób przynajmniej nie do końca uczciwy. Jakoś nie mówi się, że może polega to na czym innym - na dobrym gospodarowaniu, zapobiegliwości. I raczej rzadko wyciąga się wniosek, że skoro ktoś umie sensownie gospodarować własnym majątkiem, to zwiększa to pewność, iż będzie umiał dobrze gospodarować majątkiem publicznym

- napisał Paweł Adamowicz, na swojej stronie internetowej, choć jeden rzut oka na jego oświadczenie wystarczy, by dojść do wniosku, że coś się tu nie zgadza. Paweł Adamowicz jest zwany przez mieszkańców „Budyniem”. Dlatego, bo jak lepka masa nie daje się złapać w garść. Zawsze wycieknie miedzy palcami. Swoją drogą jestem ciekaw jak CBA wykaże się w sprawach min. Sławomira Nowaka, jego zegarków oraz dziwnych biesiad z inwestorami za grube tysiące złotych, a także w sprawie oświadczenia Pawła Adamowicza. Gdańsk to twierdza PO.

P.S Oświadczenie majątkowe prez. Adamowicza http://www.bip.gdansk.pl/_podstrony/oswiadczenia_majatkowe/2007/prezydent/adamowicz_pawel_bogdan_oswiadczenie.pdf

arp

 

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Do nabycia w Sklepiku.pl:"Defraudacja i korupcja Bajki w świecie biznesu"

Pakiet dwóch tytułów - Druga książka 50% taniej !
Defraudacja i korupcja - Nigel Lyer, Samociuk Martin - Zapobieganie i wykrywanie : Jak bronić się przed korupcją.