1. Węgry szczególnie po objęciu w tym kraju rządów przez Viktora Orbana, nie mają w Polsce dobrej „prasy”. Pisze się i mówi o tym kraju i pomysłach jego premiera przeważnie źle, nagłaśniając także niezadowolenie instytucji europejskich z prawa przyjmowanego w tamtejszym Parlamencie.
Natomiast Orban tak jak obiecał Węgrom w kampanii wyborczej w 2009/2010 roku, konsekwentnie realizuje narodowe interesy i to mimo tego, że po 8 latach rządów lewicowych, przejął kraj z ujemnym wzrostem PKB, ogromnym deficytem sektora finansów publicznych, długiem publicznym i programem drastycznego ograniczania wydatków, które zaordynował jeszcze w 2008 roku, Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Pod koniec 2010 roku zdecydował się nawet na konfrontację z MFW i KE odrzucając warunki na których obydwie te instytucje chciały kontynuować program pomocowy dla jego kraju i doprowadził do jego przerwania.
2. Jednocześnie wprowadził dodatkowe kryzysowe opodatkowanie banków na okres 3 lat od 2010 do 2012 roku w wysokości od 0,15 do 0,5% ich sumy bilansowej. Podobnie na 3 lata podatkiem kryzysowym od przychodów (czyli swoistym podatkiem obrotowym), zostały opodatkowane: handel wielkopowierzchniowy od 0,1 do 2,5%, telekomunikacja od 2,5 do 6,5% i energetyka 1,05%.
Od 2013 roku na Węgrzech stawka podatku dochodowego od firm wynosi tylko 10% (najniższa w UE, podobną ma tylko Cypr), a w podatku dochodowym od osób fizycznych, którego stawka wynosi 16% została wprowadzona ulga prorodzinna, która pozwala rodzinie z trojgiem dzieci, odliczyć od podatku około 17 tys. zł rocznie (dla porównania ulga na troje dzieci w Polsce wynosi około 3400 zł), co oznacza, że otrzymujący średnie wynagrodzenia rodzice w tym kraju Węgrzech, nie płacą wcale podatku dochodowego od osób fizycznych.
Oczywiście były i decyzje mniej popularne, wydłużenie wieku emerytalnego z 62 do 65 lat czy ograniczenia niektórych wydatków na politykę społeczną, nie uległa również obniżeniu podstawowa stawka podatku VAT, którą do 25% podniósł wcześniej rząd lewicowy.
Zaproponował także Węgrom wybór w zakresie ubezpieczeń społecznych albo zostają w II filarze (nasze OFE) i jednocześnie rezygnują z emerytury państwowej albo przenoszą zgromadzone tam kapitały i przenoszą je do specjalnego państwowego funduszu, który będzie nimi zarządzał.
Blisko 95% Węgrów, płacących składki ubezpieczenia społecznego, wybrała to pierwsze rozwiązanie i w związku z tym wyraźnie zmalały wydatki budżetowe na dofinansowanie systemu emerytalnego.
3. Oczywiście to tylko niektóre posunięcia, które spowodowały ograniczenie deficytu sektora finansów publicznych poniżej 3% PKB ale także dały pozytywne impulsy gospodarce, która do niedawna się ciągle zwijała (spadek PKB).
Ostatnio bank BNP Paribas opublikował ciekawą analizę porównawczą Polski i Węgier, w której znalazło się stwierdzenie, że Polska i Węgry zamieniły się miejscami jeżeli chodzi o poziom wzrostu gospodarczego i perspektywy rozwoju w najbliższej przyszłości.
Węgry w I kwartale tego roku odnotowały wzrost gospodarczy wynoszący 0,7% PKB ale niezwykle obiecująco wyglądają najbliższe perspektywy w tym zakresie, podczas gdy w Polsce wzrost ten wyniósł tylko 0,4 %, a w relacji do poprzedniego kwartału zaledwie 0,1%.
Węgierskie inwestycje publiczne wzrosną z 3% PKB w roku 2012 do blisko 5% PKB w latach 2013-2015, podczas gdy w Polsce będą malały z 4,6% PKB w 2012 roku do 3,3% w roku 2015.
Wreszcie polski deficyt sektora finansów publicznych i deficyt rachunku obrotów bieżących ciągle sięgają blisko 4% PKB, podczas gdy na Węgrzech ten pierwszy jest już zdecydowanie niższy od 3% PKB, a ten drugi nawet dodatni.
4. Węgierskie zdecydowane reformy Orbana, dają już jak widać z powyższego pozytywne rezultaty i nawet bardzo krytyczna do tej pory wobec tego kraju KE zaczyna je dostrzegać, a wielkie banki pozytywnie oceniają i pokazują go jako bardzo perspektywiczny.
W naszym kraju niestety odwrotnie, nic nie robienie rządu Tuska przez ostatnie 5 lat doprowadziło do tego, że tzw. zacieśnienie fiskalne, które prowadzi minister Rostowski, przychodzi w najgorszym dla gospodarki momencie i najprawdopodobniej doprowadzi ją do recesji.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/157680-wegry-juz-przed-polska-we-wzroscie-gospodarczym-nic-nie-robienie-rzadu-tuska-przez-ostatnie-5-lat-doprowadzi-do-recesji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.