Trwa prywatna wojna, którą Instytutowi Pamięci Narodowej wytoczył prof. Andrzej Romanowski, autor artykułu w "Polityce" poświęconego rotmistrzowi Pileckiemu.
Napisałem ten tekst w imię prawdy. Sensacji należy się doszukiwać w pracy IPN
- mówi w rozmowie z "Super Expressem".
Równolegle do swoich słów o prawdzie, Romanowski nie wyklucza, że jego praca mogła mieć mnóstwo niedociągnięć.
Być może popełniłem masę błędów. Nie pretenduję do roli depozytariusza prawdy o Pileckim. (...) Każdy udokumentowany zarzut z pokorą przyjmę.
O właśnie "udokumentowanych zarzutach" wobec pracy Romanowskiego pisał na wPolityce.pl między innymi prof. Antoni Dudek.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Polityka” i Romanowski podważają legendę rotmistrza Pileckiego. "Jeśli to właśnie nie jest manipulacja, to co nią jest?"
Romanowski w specyficzny sposób broni swojego tekstu. Pisząc o tym, co działo się w powojennej Polsce, używa języka znanego
Historyk powinien umieć spojrzeć z różnych punktów widzenia. To obowiązek historyka. Tamta Polska była krwawą dyktaturą stalinowską, ale to państwo miało międzynarodowe uznanie. I miało prawo do działań represjonujących szpiegostwo. (...) Rotmistrz Pilecki został skazany za szpiegostwo. Żadne państwo nie lubi szpiegostwa i je karze. Działania jego grupy miały taki charakter, to poza dyskusją
- mówi Romanowski, argumentując, że sam ma w rodzinie kogoś rozstrzelanego w 1948 roku i "nie trzeba go uczyć patriotyzmu".
Uczyć patriotyzmu prof. Romanowskiego nie ośmielamy, polecamy jednak lekturę oświadczenia Instytutu Pamięci Narodowej, jak również rozmowy z autorem albumu, który został poddany tak dużej krytyce przez "Poltiykę".
Autor nie przeczytał dokładnie albumu, wyrwał z kontekstu pewne fragmenty przesłuchań pana Rotmistrza i wokół tego zbudował całą konstrukcję atakującą świętość narodową jaką jest rotmistrz Pilecki. Atakuje Instytut Pamięci Narodowej za jego działalność. Zresztą ten człowiek słynie z tego, że zoologicznie nienawidzi IPN i najchętniej by nas wszystkich rozgonił
- mówił w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jacek Pawłowicz, autor albumu.
CZYTAJ TAKŻE: IPN: Nie ma wątpliwości, że rotmistrz Pilecki był bohaterem. W odpowiedzi "Polityce" garść faktów
CZYTAJ WIĘCEJ: "To niezwykle plugawy, kłamliwy tekst Polityki" - autor albumu IPN o Rotmistrzu. NASZ WYWIAD
svl, "SE"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/157669-autor-tekstu-w-polityce-o-rtm-pileckim-nie-odpuszcza-ipn-robi-z-pileckiego-bozka-napisalem-ten-artykul-w-imie-prawdy