W TVP szykuje się kadrowe trzęsienie ziemi. Dziennikarze mają zostać przeniesieni do firmy zewnętrznej. Podobnie jak montażyści i graficy oraz charakteryzatorzy. Związek Zawodowy Wizja ogłosił pogotowie strajkowe.

Zarząd TVP rozesłał dziś komunikat, w którym poinformował o planowanej reorganizacji. Czytamy w nim:

Niektóre z funkcji dotychczas realizowane w ramach Spółki - takie jak montaż, charakteryzacja, grafika, czy niektóre funkcje dziennikarskie – po zmianach realizowane będą przez firmę zewnętrzną. W efekcie przejęcia zadań firma zewnętrzna, wyłoniona jesienią br. w trybie ustawy prawa zamówień publicznych, przejmie również wszystkich pracowników, którzy do tej pory zadania te realizowali w strukturze Spółki

Jak informuje Zarząd "proces przeniesienia zadań do podmiotu zewnętrznego planuje się na przełom października i listopada br."

Z kolei Związek Zawodowy Pracowników Twórczych Wizja,  który o planowanych zmianach został poinformowany dzień przed posiedzeniem zarządu, na swojej stronie internetowej napisał:

Jak usłyszeliśmy, w TVP z ponad 600 dziennikarzy etatowych ma pozostać 177 na nowych stanowiskach tzw. redaktorów koordynatorów ds. programowych i ds. emisji, którzy mają decydować o doborze dziennikarzy, pochodzących z tej firmy zewnętrznej, do realizacji zadań. Propozycja tych zmian została przedstawiona jako alternatywa dla zwolnień grupowych.

W ramach reorganizacji zlikwidowane ma zostać zatrudnienie współpracownicze (od wielu lat jedna z głównych form zatrudniania pracowników twórczych w TVP). Dotychczasowi współpracownicy TVP mają być zatrudniani przez tę samą firmę zewnętrzną. Jako sprawdzony wzór stosujący powyższe zasady przedstawiono Związkowi model funkcjonowania TVP Sport.

Wybrana w drodze przetargu firma zewnętrzna przez rok ma gwarantować dziennikarzom i innym przechodzącym do niej pracownikom TVP zatrudnienie na obecnych warunkach. Na osłodę - zniesiony zostanie zakaz pracy dla konkurencji. Co stanie się po roku? 

W związku z zapowiedzianymi zmianami ZZPT TVP S.A. Wizja zwołał na 20 maja nadzwyczajne posiedzenie Zarządu, podczas którego ma zostać podjęta decyzja o strajku ostrzegawczym.

Mariusz Jeliński, rzecznik prasowy Wizji w rozmowie z portalem press.pl powiedział:

To zakłóci proces produkcji programów. Wszystko pójdzie w rozsypkę. A jak w tych warunkach chronić niezależność dziennikarską? Taki redaktor-koordynator bez trudu będzie mógł przecież wyeliminować niepokornego reportera z firmy zewnętrznej, nie zamawiając u niego materiałów.

Dodatkowo będzie można zapomnieć o resztkach jakichkolwiek standardów obowiązujących w TVP. W zewnętrznej firmie nie będą stosowane żadne kodeksy, którym formalnie wciąż podporządkowani są dziennikarze publicznego nadawcy.

Choć można się oczywiście zastanawiać, czy jakiekolwiek zasady jeszcze funkcjonują, skoro flagowy program informacyjny TVP potrafi rozpocząć wydanie niczym stacja na usługach Kremla.

Na korytarzach przy ul. Woronicza panuje przygnębienie. Pracownicy obawiają się, że plany restrukturyzacyjne oznaczają wstęp do ostatecznego upadku firmy. Padają pytania, czy przypadkiem firma mająca przejąć zatrudnionych w telewizji nie została już wyłoniona... Powraca też temat prywatyzacji. Jak mówią nam pracownicy centrali TVP, od ok. dwóch tygodni w najwyższych strukturach spółki panuje "dziwne przyspieszenie".

Czyżby powodowała je niepewność na scenie politycznej?

ansa/znp/TVP/ZPT Wizja/Press.pl

 

Do nabycia w Sklepiku.pl: "Wielki mały ekran. Telewizja a codzienność Polaków w latach sześćdziesiątych"
autor:Patryk Pleskot

Analiza wchodzenia nowego medium, jakim w latach 60. była telewizja, w polski system mediów masowych (wówczas nazywanych środkami masowej informacji i propagandy). Autor w swojej pracy zajmuje się zagadnieniem ogromnie ważnym z punktu widzenia historyków - a mianowicie związkiem telewizji z życiem społeczeństwa.