Gdyby Jarosław Gowin zdecydował się założyć własną partię – mógłby wyraźnie zaszkodzić Platformie, choć na własny sukces raczej nie ma co liczyć. Takie wnioski płyną z sondażu przeprowadzonego przez pracownię Homo homini na zlecenie "Rzeczpospolitej".
Ewentualne ugrupowanie Gowino może liczyć na 3 proc. poparcia. To za mało by wejść do Sejmu. Ale wystarczająco wiele, by partię Donalda Tuska zepchnąć z pozycji lidera, na którą wskoczyłoby automatycznie Prawo i Sprawiedliwość.
Zbadaliśmy, co by wynikło z pojawienia się nowej partii o charakterze konserwatywnym. W takiej sytuacji – jak wynika z telefonicznego sondażu zrealizowanego 10 maja przez Homo Homini na 1082-osobowej grupie dorosłych Polaków – na pierwsze miejsce rankingu wysuwa się PiS z 28 proc. poparcia. Głosowanie na PO deklaruje 26 proc. badanych
- czytamy w dzienniku. Sam Jarosław Gowin nie ma wątpliwości, że odejście konserwatystów z PO spowodowałoby odpływ części elektoratu od partii Tuska i w rezultacie na pierwsze miejsce w sondażach na trwałe wysunęłoby się PiS.
Część konserwatywnych wyborców PO przerzuciłaby głosy na PiS albo po prostu zostałaby w domach
– mówi były minister sprawiedliwości. Równocześnie jednak zapewnia,że nie planuje ani odejścia z Platformy, ani założenia własnej partii. Jeśli chodzi o inne ugrupowania, zgodnie z wynikami sondażu, w parlamencie znalazłyby się jeszcze SLD z wynikiem 13 proc. PSL z poparciem 7 procentowym i Ruch Palikota – 5 proc.
Poza Sejmem znalazłyby się Solidarna Polska (4 proc. ). Wirtualna partia Gowina mogłaby liczyć na tyle samo głosów co Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego czyli 3 proc.
ansa/RP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/157532-jaroslaw-gowin-zakladajac-wlasna-partie-moglby-zaszkodzic-platformie-sam-jednak-nie-zdobylby-mandatu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.