"Panny wyklęte" - piękne, mądre i odważne. Takie są te piosenki, takie są te dziewczyny

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Na scenie Marcelina. fot. PAP/Tomasz Gzell
Na scenie Marcelina. fot. PAP/Tomasz Gzell

Facetowi może trudno się do tego przyznać, ale w trakcie koncertu "Panny wyklęte" w warszawskim Teatrze Syrena były momenty, kiedy miałem łzy wzruszenia w oczach. Momentami byłem rozbawiony, często zaciekawiony, praktycznie co utwór zaskoczony. Emocjonalna mieszanka składająca się na niezwykłą lekcję historii.

Kilkanaście piosenek składających się na nadchodzącą płytę to kilkanaście odrębnych dzieł, które naprawdę ciężko porównać. Utwory reggaowe, rapowe, liryczne, rockowe… Różne, jak różne są wykonujące je wokalistki. Niektóre, jak Kasia Kowalska, czy Halina Mlynkova są już znane szerszej publiczności, inne, młodsze jeszcze nie. Wymieńmy je, bo niebawem - jak stwierdził pomysłodawca przedsięwzięcia, Darek Malejonek - będą wielkie! Ania Brachaczek, Ifi Ude, Marcelina, Lilu, Gonix, Mona, Kasia Malejonek, Dora i Fala z zespołu Paręsłów. Na koncercie nie było Mariki i sióstr Przybysz, ale na płycie znajdą się także ich utwory.

Fot. M. Czutko

Dziewczyny w większości same napisały teksty do śpiewanych przez siebie historii wyklętych. I zrobiły to w bardzo osobisty i przejmujący sposób. Podziwiam, polecam i dziękuję.

Na razie jestem szczęśliwym posiadaczem singla z trzema utworami, ale płyta już niebawem. Kupię ją, będę słuchał i jestem ciekaw, czy wtedy będę w stanie określić, która z "panieńskich" piosenek stanie się moją ulubioną. Teraz nie, teraz jest za wcześnie. Nawet za wcześnie, żeby recenzować ją muzycznie i tekstowo. Żeby być uczciwym, na razie można mówić/pisać o wrażeniach.

Lilu śpiewa "Rotę". Fot. PAP/Tomasz Gzell

A ja miałem wrażenie, że jestem świadkiem czegoś wielkiego. Był taki moment, kiedy raperka Lilu śpiewała "Rotę". Wszyscy obecni na sali wstali i zaśpiewaliśmy razem. Miałem ciarki na plecach i łzy w oczach, o których wspominałem na początku.

Ten koncert poleciłbym w szczególności organizatorom różowego marszu "Orzeł może", który przeszedł ulicami stolicy w Dniu Flagi RP. Posłuchajcie i zobaczcie, jak do młodzieży trafia się z tematami ważnymi, ale trudnymi. Godnie, nie tandetnie.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Dariusz Malejonek: "Następcy tych, którzy zabijali Żołnierzy Wyklętych nadal działają, dalej mają dużo do powiedzenia i mają wielkie wpływy"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych