Czy MSZ prowadzi politykę historyczną? Czy na azjatyckich uniwersytetach powstaną Centra Studiów Polskich?

fot. msz.gov.pl
fot. msz.gov.pl

Od dawna polityka historyczna jest jednym z najbardziej skutecznych narzędzi dyplomacji w krajach, których elity dbają o interes narodowy i rację stanu. To nie przypadek, że Niemcy otworzyli w ostatnim czasie w Rosji aż 35 ośrodków Instytutu Goethego. Zapewne pamiętają, że po II wojnie światowej otworzyli tyle samo ośrodków we Francji – i nie były to inwestycje zmarnowane. Kolejne środki wydawane przez nich na „soft power” w Izraelu skutkują tym, że nawet Żydzi coraz rzadziej mówią dziś o Niemcach jako sprawcach holocaustu, zastępując ich nie posiadającymi narodowości „nazistami”. W tym kontekście szczególnie widoczna jest słabość polityki historycznej III RP, która nie może sobie nawet poradzić ze stale powtarzającymi się fałszerstwami na temat naszych najnowszych dziejów, jak choćby uparcie powracające twierdzenia o „polskich obozach zagłady”.

Pewnym antidotum na ten stan rzeczy miało być powołanie na początku tego roku w ramach Ministerstwa Spraw Zagranicznych specjalnego wydziału ds. polityki historycznej. Na skutek kwietniowych zmian personalnych w MSZ, a zwłaszcza dymisji odpowiedzialnego za te kwestie wiceministra Janusza Ciska, prace wspomnianego wydziału zostały niemal całkowicie sparaliżowane. W związku z tym rodzi się pytanie: czy będą one kontynuowane?

Chodzi zwłaszcza o projekt dotyczący stworzenia zagranicznych Centrów Studiów Polskich. Inicjatorzy tego pomysłu postanowili zwrócić wzrok przede wszystkim ku potęgom gospodarczym Azji, których rola w globalnej polityce będzie stale rosnąć – ku Chinom, Indiom i Japonii. Jako cel postawili sobie stworzenie w tych krajach nowoczesnych ośrodków wiedzy o Polsce w oparciu o tamtejsze centra akademickie. Miało by to zaowocować budowaniem propolskiego kapitału społecznego wśród przyszłych liderów środowisk opiniotwórczych w tych państwach, a w dłuższej perspektywie tworzeniem fundamentów pod przyszłą wymianę ekonomiczną.

W Indiach podpisano listy intencyjne z trzema znaczącymi ośrodkami akademickimi: uniwersytetem im. Jawaharlala Nehru (na czele którego stoi premier Indii) oraz z uniwersytetami w Kalkucie i Manipal, który stanowi kuźnię kadr dla branży IT w Indiach. Porozumiano się też z trzema wyższymi uczelniami w Chinach: w Pekinie, Xiamen i Tsingua, a także z Uniwersytetem Studiów Zagranicznych w Tokio. Chodziło o zdobycie w tych miejscach w roku akademickim 2013/2014 przyczółków w postaci stałych wykładów monograficznych o Polsce, konferencji na temat naszego kraju, uruchomienia lektoratów języka polskiego, opracowania nowych podręczników do nauki polskiego czy przyjmowania wykładowców z Polski.

Dużym atutem wspomnianych przedsięwzięć były ich niskie koszty, wynikające z realiów ekonomicznych Chin czy Indii. Na przykład koszt utrzymania dwóch wykładów monograficznych o Polsce i czterech wykładowców na wydziale europeistyki uniwersytetu w Manipal w ciągu całego semestru to zaledwie 67 tys. zł. To kwota minimalna w porównaniu np. z amerykańskimi uniwersytetami, gdzie fundusz żelazny katedry polonistyki potrafi wynieść nawet kilka milionów dolarów. Poza tym formuła Centrum Studiów Polskich – w odróżnieniu od funduszy żelaznych – pozwala na efektywniejszy mechanizm kontroli wydawanych środków.

Niestety, z naszych informacji z MSZ wynika, że po odejściu wiceministra Ciska działalność wspomnianego wydziału niemal w ogóle zamarła. Rodzi się w związku z tym kilka pytań. Jak resort dyplomacji wyobraża sobie prowadzenie aktywnej polityki historycznej? Czy w MSZ istnieje konkretna strategia prowadzenia działalności w tym obszarze? Czy planowane Centra Studiów Polskich w Chinach, Indiach i Japonii zostaną w najbliższym roku akademickim powołane do życia, czy też nie? Na podpisanie stosownych umów z uniwersytetami w Azji pozostało zaledwie kilka tygodni, a po dymisjach w MSZ nie nawiązano już ze wspomnianymi uczelniami żadnego kontaktu.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.