Legia Warszawa zdobyła Puchar Polski. Przegrana Legii okazała się zwycięska...

Legia Warszawa przegrała 0:1 ze Śląskiem Wrocław w drugim meczu finałowym piłkarskiego Pucharu Polski. Jednak dzięki wygranej w pierwszym spotkaniu 2:0 to właśnie do stołecznej drużyny trafi Puchar Polski.

Legia Warszawa już raz 16. w historii i trzeci raz z rzędu zdobyła to trofeum. Jednak komentatorzy odnotowują, że ostatni mecz był bardzo słaby w wykonaniu drużyny z Łazienkowskiej.

Podopieczni Jana Urbana fatalnie rozpoczęli środowe spotkanie, co skutkowało stratą gola już w trzeciej minucie meczu. Samobójczą bramkę zaliczył Michał Żewłakow. Po tym trafieniu goście wyraźnie uwierzyli w szansę odrobienia strat z pierwszego meczu i coraz odważniej atakowali. Tym bardziej, że legioniści prezentowali się dużo poniżej oczekiwań.

Jednak decyzje trenera nie zmieniły obrazu gry. Na boisku lepiej prezentowali się piłkarze Śląska Wrocław, czyli aktualnego mistrza Polski. W 70. minucie Śląsk był nawet bardzo bliski wyrównania stanu dwumeczu. Piotr Ćwielong udanie przelobował Wojciecha Skabę, ale piłka trafiła w poprzeczkę, a Sylwester Patejuk nie zdołał jej dobić.

Do końca spotkania Śląsk lepiej się prezentował, ale nie potrafił tego przełożyć na zdobycie kolejnej bramki. Gospodarzom natomiast nie pomógł wprowadzony w końcówce i będący ostatnio w świetnej dyspozycji Miroslav Radovic. Nieporadne zagrania legionistów coraz częściej spotykały się z gwizdami kibiców Legii.

Jednak po końcowym gwizdku sędziego to właśnie kibice Legii mieli więcej powodów do radości. Puchar Polski trafi do klubu z Łazienkowskiej. Zapewne jednak pewien niedosyt pozostał...