Rodzina śp. gen. pilota Andrzeja Błasika mówi dość. Czas na przesłuchanie Macieja Laska - uważa mec. Kownacki

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Będzie reakcja rodziny śp. gen. pilota Andrzeja Błasika na ostatni wywiad z Maciejem Laskiem. Pełnomocnik Ewy Błasik mec. Bartosz Kownacki zapowiada, że będzie wnosił o przesłuchanie Laska w śledztwie smoleńskim.

Będziemy się domagać przesłuchania przez prokuraturę Macieja Laska, skoro uporczywie podtrzymuje twierdzenia o obecności gen. Andrzeja Błasika w kokpicie tupolewa. Nie pozostaje mi nic innego, jak złożyć wniosek dowodowy o przesłuchanie pana Macieja Laska, skoro on podtrzymuje stanowisko – tak rozumiem ten wywiad – że ustalenia prokuratury są różne od ustaleń komisji Millera, które mają być prawidłowe

– mówi Kownacki w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".

Mecenas zaznacza, że trzeba zweryfikować "ustalenia prokuratury w tym zakresie, trzeba przesłuchać pana dr. Laska, trzeba ustalić, na podstawie jakich faktów stwierdził obecność gen. Błasika w kokpicie".

Stanowisko Kownackiego dotyczy wywiadu dla "Rzeczpospolitej", w którym Maciej Lasek zaznaczył, że komisja Millera rozpoznała głos gen. pilota Andrzeja Błasika, jako jednej z osób przebywających w kokpicie tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku. Lasek znów zaznaczył, że dokonano tego "na podstawie rozpoznania i kontekstu sytuacyjnego". Lasek zaznaczał również, że komisja miała własne materiały i odczyty w tej sprawie.

Ustalenia prokuratury nie pozwalają na przyjęcie tej obecności, pan doktor natomiast twierdzi co innego

– wskazuje Kownacki w rozmowie z "ND".

Prokuratura pytana o wypowiedź Laska zasłania się przyjętą zasadą, zgodnie z którą powstrzymuje się od komentowania wypowiedzi członków komisji i polityków. Jednak w styczniu 2013 roku prokuratura wydała oświadczenie, w którym stwierdza jasno, że gen. pilot Andrzej Błasik był jedynie jednym z pasażerów lotu do Smoleńska oraz, że nie ma żadnych dowodów, by wywierał on naciski na załogę. To oświadczenie stoi w sprzeczności z ustaleniami komisji Millera, która uznała, że śp. Dowódca Sił Powietrznych wywierał presję na pilotów, czym przyczynił się do tragedii.

W rozmowie z "ND" kpt. Marcin Maksjan, rzecznik naczelnego prokuratora wojskowego, przypomina to stanowisko prokuratury:

Na dotychczasowym etapie śledztwa nie ma żadnego dowodu, który wskazywałby, że pan generał Błasik był w kokpicie. Jednym z dowodów jest ekspertyza fonoskopijna Instytutu Sehna i z niej nie wynika, jakoby gen. Błasik był w kokpicie.

Mec. Kownacki zaznacza, że "skoro jest taki odważny (Maciej Lasek - red.) w twierdzeniach, to dlaczego zasłania się tajemnicą? Uważam, że ona nie jest bezwzględna i sąd może ją uchylić".

Zaznacza, że składa w tym względzie wniosek dowodowy i liczy, że uda się przesłuchać Macieja Laska.

Ciekawe tylko, czy Lasek również prokuratorom będzie stawiał warunki, na jakich może się z nimi spotkać. Na razie bez warunków wstępnych umawia się głównie z mediami, które angażują się w promocję oficjalnej wersji wydarzeń...

KL

 

Polecamy w Sklepiku.pl:" wPolityce.pl Polska po 10 kwietnia 2010 r."

Artur Bazak, Jacek Karnowski, Michał Karnowski, Paweł Nowacki, Izabella Wierzbicka
W książce znalazły się analizy publicystów oraz wzruszające wspomnienia Czytelników związane z wydarzeniami z 10 kwietnia 2010 roku. Teksty w niej zawarte pozwalają zrozumieć, co tak naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku.

Przejdź do sklepiku

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych