Angela Merkel udzieliła bardzo osobistego i zaskakującego wywiadu. Rozmowa ukazała się w niemieckich tygodnikach diecezjalnych.
Kanclerz Merkel najwyraźniej rozpoczęła kampanię wyborczą do Bundestagu. Odbędą się one już jesienią i postanowiła zadbać o uznanie jak najszerszej grupy swoich rodaków udzielając kilku wywiadów w bardzo różnych pismach, od tygodników diecezjalnych po "Brigitte" - czasopiśmie dla kobiet.
Oprócz tego, że kanclerz RFN przyznała otwarcie dla "Brigitte", że woli milczeć, to Niemki dowiedziały się jeszcze, iż:
mężczyzna jest atrakcyjny, gdy ma ładne oczy.
Merkel w pismach diecezjalnych skierowanych wierzących Niemców mówi, że dużo czasu poświęca na modlitwę, która jest dla niej czymś bardzo ważnym. Angel Merkel podkreśla, że jako protestantka bardzo sobie ceni „piękne rytuały modlitewne, na przykład modlitwę przy posiłkach, lub modlitwę wspólnoty”.
Co ciekawe, często modli się też za papieża. Ojciec Święty zdobył sympatię Angeli Merkel już w dniu wyboru – Angela Merkel przyznaje, że Franciszek urzekł ją swoją skromnością w chwili, gdy po swoim pierwszym wystąpieniu poprosił wiernych zgromadzonych na placu Świętego Piotra o to by pomodlili się za niego.
Widać, jak bardzo to go związało ze wszystkimi ludźmi
- powiedziała Merkel.
Z wywiadu wynika też, że Angela Merkel ma dość „katolickie” poglądy na kwestie związane z ochroną życia. Krytycznie wypowiedziała się m.in. na temat złego wykorzystywania diagnostyki prenatalnej.
Nowe możliwości medyczne nie mogą prowadzić do tego, żeby ludzie z niepełnosprawnością nie byli akceptowani w naszym społeczeństwie
- stwierdziła Merkel i dodała:
To nie my definiujemy, które życie jest godne dalszych starań. To byłaby niebezpieczna droga.
Kanclerz Niemiec opowiedziała się też przeciwko eutanazji i zadeklarowała, że jej partia zrobi wszystko aby lekarze, którzy dokonują eutanazji lub też statystują przy samobójczej śmierci pacjenta podlegali surowym karom.
Szkoda, że kanclerz Merkel nie powiedziała jak zamierza sobie poradzić z tym, że Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe - przynajmniej w obecnym składzie - opowiada się jednak za eutanazją, gdyż... nie widzi takich przeszkód w obecnej konstytucji RFN. W 2010 r. Trybunał nakazał uniewinnienie adwokata, który poradził swojej klientce, jak dokonać zabójstwa swej matki będącej w śpiączce.
Macierzysty kościół Angeli Merkel potępił decyzję sędziów, ale nie słychać, aby politycy i ona sama postanowiła zmienić konstytucję i prawo, aby uniemożliwić na przyszłość Trybunałowi uniewinnianie osób pomagających zabić.
KAI/ "Deutsche Welle"/ mk, slaw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/156744-katolickie-oblicze-angeli-merkel-kanclerz-niemiec-przyznaje-ze-jest-zachwycona-papiezem-franciszkiem-opowiada-sie-tez-przeciwko-eutanazji