Presja ma sens. Z pochodu pierwszomajowego usunięci zostali ludzie propagujący komunistyczne symbole sierpa i młota

W zeszłym roku w pochodzie pierwszomajowym organizowanym przez SLD i OPZZ pojawiły się flagi z sierpem i młotem oraz młodzi ludzie z koszulkami Che Guevary, zbrodniarza komunistycznego.

Sierp i młot to symbole zbrodniczej ideologii komunistycznej, której propagowanie jest w Polsce zakazane w artykule 13 Konstytucji RP. Każdy kto w przestrzeni publicznej używa komunistycznych, nazistowskich i faszystowskich symboli powinien za to ponieść konsekwencje prawne, w myśl art. 256 par 1 i 2 Kodeksu Karnego.

W tym roku ponownie na pochodzie pierwszomajowym pojawili się ludzie z flagami z sierpem i młotem oraz z koszulkami z wizerunkiem Che Guevary. Ale tym razem zostali usunięci z szeregów pochodu przez organizatorów.

Mam osobistą satysfakcję, że tak się stało. Po ubiegłoroczny pochodzie złożyłem do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełniania przestępstwa przez osoby niosące transparent oraz przez organizatora pochodu czyli Leszka Millera. Organizatorzy dzisiejszego pochodu mieli być może świadomość, że tolerowanie komunistycznych symboli to nie tylko skandal, ale także złamanie prawa.

Ludziom, którzy dzisiaj przyszli z flagami z sierpem i młotem mogę tylko przypomnieć, że sierp i młot to symbole zbrodniczej komunistycznej ideologii. W jej imię zamordowano dziesiątki milionów niewinnych ludzi. Historia tak się potoczyła, że sierp i młot mają dziś jednoznaczne, negatywne konotacje i są w Polsce prawnie zakazane. Jeśli ktoś nadal chce bronić ich obecności w przestrzeni publicznej jako symboli pracy, to proponuję następujące ćwiczenie umysłowe. Co powie jeśli na marszach, pochodach pojawią się swastyki i ludzie w koszulkach Horsta Wessela? Jak zareaguje jeśli ludzie je niosący powiedzą, że swastyka jest symbolem nierozerwalnie związanym z wieloma kulturami antycznymi, że była obecna setki lat temu w kultach starogermańskich. Co więcej, że nawet nasi słowiańscy praojcowie w czasach przedchrześcijańskich w swoich wierzeniach używali swastyki. Jak odniesie się do takich argumentów odwołujących się do historii, wierzeń i kultów sprzed setek, a nawet tysięcy lat?

Każdy zdrowo myślący człowiek takie tłumaczenia na pewno oceni jako bałamutne, pokrętne mające ukryć prawdziwy cel używania tego symbolu. Oczywiste jest, że po zbrodniach niemieckiego narodowego-socjalizmu swastyka ma jednoznacznie negatywne konotacje (przynajmniej w kręgu kultury zachodniej) i jej obecność w przestrzeni publicznej powinna być zakazana.

Tak samo powinno być z symbolami drugiej zbrodniczej ideologii, symbolami komunistycznymi. W polskiej konstytucji jest zakaz funkcjonowania organizacji odwołujących się do zbrodniczych ideologii: komunizmu, narodowego socjalizmu, faszyzmu to także słusznie zakazane jest używanie tych symboli.