Tymoszenko wygrała z Ukrainą. Trybunał w Strasburgu uznał, że władze w Kijowie złamały prawo aresztując byłą premier

Europejski Trybunał Praw Człowieka skazał Ukrainę  za naruszenie trzech artykułów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Julia Tymoszenko skarżyła  się na bezprawne aresztowanie, złe warunki przetrzymywania i brak  właściwej opieki medycznej. Jej adwokaci podkreślali, że proces przed ukraińskim sądem łamał demokratyczne standardy i był sterowany przez polityków.

W październiku 2011 roku była premier Ukrainy została skazana za nadużywanie władzy i działanie na szkodę państwa podczas zawierania kontraktów gazowych z Rosją. Sąd wydał wyrok 7 lat więzienia i 3 lata zakazu zajmowania stanowisk państwowych.

Julia Tymoszenko ubiegała się o wcześniejsze zwolnienie, ale prezydencka komisja ds. ułaskawień nie zgodziła się na jej uwolnieni. Uznano, że jest to niemożliwe, bo nadal trwają przeciwko niej postępowania sądowe.

Orzeczenie Trybunału dotyczy wyłącznie procesu w sprawie umów gazowych, a nie samego wyroku pozbawienia wolności.

PAP, mk