Uwaga! Od dziś w Polsce wolno kraść. Zapadł prawomocny wyrok w sprawie Beaty Sawickiej. Sąd stwierdził, że polityk PO co prawda łapówkę przyjęła, ale dowody zebrano nielegalnie. Jedni miesiącami siedzą w areszcie, nie mając postawionych zarzutów, a inni mimo, że brali łapówki mogą chodzić wolno. Oto tuskosprawiedliwość.
*
Sąd stwierdził, że Sawicka jest za wzięcie łapówki odpowiedzialna moralnie, ale niewinna jeśli chodzi o odpowiedzialność karną. Tak więc Sawicka obciążona moralną odpowiedzialnością, może sobie spokojnie dalej kręcić lody. A reszta razem z nią.
*
Sędzia ogłaszając wyrok stwierdził, że
demokratyczne państwo prawa wyklucza testowanie obywateli przy użyciu podstępnych metod.
Trzeba się teraz zastanowić co zrobić z tymi wszystkimi kierowcami, którym fotoradary potajemnie i bez ich wiedzy cykały zdjęcia. Może w myśl sawicyzacji prawa należałoby uznać, że były to nielegalnie zastawiane na kierowców pułapki?
*
Zaraz po tym jak minister Szumilas na stronie Newsweek.pl zapowiedziała, że nie odwoła obowiązku pójścia do szkół dla sześciolatków, zrobił to premier. Donald Tusk ogłosił, że rok 2014 nie będzie rokiem sztywnego obowiązku szkolnego sześciolatków, a rocznik 2008 będzie podzielony na pół. To już drugie odroczenie tej fatalnej, spartaczonej i szkodliwej dla dzieci i rodziców reformy. Tylko patrzeć jak superniania, która użyczyła reformie twarzy, odeśle premiera na karnego jeżyka za to, że nie doczytał ile może zyskać w szkole sześciolatek.
*
Premier Tusk w piątek kilkakrotnie pokazywał, jaki z niego ludzki pan. Ustąpił także pod naporem (lub jak woli premier - pod serdeczną presją) matek I kwartału i zdecydował o wydłużeniu urlopów macierzyńskich wszystkim kobietom, które urodziły i urodzą w 2013 roku. Pan premier sam stworzył problem ogłaszając ten rok - rokiem rodziny, zapowiadając wydłużone urlopy macierzyńskie, a następnie odbierając prawo do tych urlopów części kobiet. Koniec końców Donald Tusk wychodzi na bohatera, który wreszcie rozwiązał problem, który stworzył. Bohater na miarę naszych czasów.
*
1 maja zaprezentowany zostanie tulipan o imieniu Aleksander Kwaśniewski. Rzecz będzie miała miejsce podczas Międzynarodowych Targów Tulipanów w Chrzypsku Wielkim. Organizatorzy intensywnie pracują nad stworzeniem kwiatowi filipińskiego klimatu.
*
Sam Aleksander Kwaśniewski, który na pierwszy rzut oka z kwiatem wiele wspólnego nie ma, tłumaczył się w tym tygodniu ze swoich związków z rosyjskim koncernem Arcon, który interesował się Grupą Azoty. Kwaśniewski twierdził, że prezesa Arconu właściwie nie znał, a nawet jak znał, to o niczym ważnym z nim nie rozmawiał, na niczyją rzecz nie lobbował i oczywiście grosza za to nielobbowanie nie wziął. Wzorowy obywatel Filipin jednym słowem.
*
Były poseł Ruchu Palikota zdradził, że politykami spod wezwania świńskiego ryja zajmuje się bioenergoterapeuta. To tłumaczy nieustanny odlot chłopaków.
*
Minister Sławomir Nowak, jak ujawnił "Wprost", miał się „wymieniać” z wpływowym biznesmenem cennymi zegarkami. Widać Nowak, jak sroka, leci na błyskotki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/156246-miszmasz-na-sobote-czyli-o-sawicyzacji-prawa-i-czy-donald-tusk-trafi-na-karnego-jezyka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.