Była posłanka Platformy Obywatelskiej Beata Sawicka została uniewinniona przez Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Wyrok zwalnia Beatę Sawicką z odpowiedzialności karnej, ale nie moralnej
- można było usłyszeć w uzasadnieniu sądu.
Sawicka co prawda przyjęła łapówkę, ale sąd stwierdził, że dowody zostały zebrane nielegalnie. Wyrok jest prawomocny.
Sąd apelacyjny uniewinnił oskarżonych z powodu rażących uchybień popełnionych przez CBA w toku prowadzonych wobec obojga oskarżonych czynności operacyjnych. Czynności te podjęto nielegalnie, bo bez istnienia ku temu ustawowych przesłanek prawnych, a następnie wykonywano bez dochowania ustawowych reguł ich dopuszczalności, co dyskwalifikuje zgromadzony materiał dowodowy
- mówił sędzia.
Obrońcy Sawickiej, jak i sama oskarżona, utrzymywała, że padła ofiarą manipulacji. Wyrok jest prawomocny. Prokuratura może składać kasację do Sądu Najwyższego, pokazując rażące błędy sądu apelacyjnego. Sąd uniewinnił również Mirosława Wądołowskiego, burmistrza Helu.
W maju ubiegłego roku Sawicka otrzymała wyrok w wysokości 3 lat więzienia. Specjalną konferencję prasową w tej sprawie zapowiedział już Tomasz Kaczmarek.
Temat będziemy kontynuować.
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/156211-sawicka-uniewinniona-sad-uznal-ze-dowody-w-jej-sprawie-zostaly-zebrane-nielegalnie-jestem-szczesliwa