Widz wstrząśnięty, a układ zamknięty niezmieszany odpowiada kontratakiem na twórców i sponsorów filmu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. materiały promocyjne filmu "Układ zamknięty"
Fot. materiały promocyjne filmu "Układ zamknięty"

Państwo skorumpowane zaczyna się tam, gdzie odmowa łapówki stwarza większe ryzyko niż jej wręczenie. Tak jak w Polsce...

Zobaczyliśmy w tym filmie państwo skorumpowane, czyli takie, w którym odmowa łapówki jest bardziej niebezpieczna niż jej wręczenie. Zobaczyliśmy w tym filmie państwo opresyjne, czyli takie, w którym człowiek bardziej niż bandyty boi się urzędu skarbowego, prokuratury, sądu. I nie mamy wątpliwości, że gdyby ci krakowscy biznesmeni weszli w układ, podzielili się z kim trzeba, to by pewnie bezpiecznie funkcjonowali. Nie chcieli wejść, to układ ich zniszczył.

Panie pośle – jak ja żałuję, ze nie dałem łapówki, jak ja strasznie tego żałuję – mówi do mnie przedsiębiorca budowlany. Zatrudniał 100 ludzi, realizował wielki kontrakt dla państwowej spółki. Dostał propozycję – robimy aneks do umowy, dostajesz dodatkową kasę, dzielimy się. Milion dla mnie, milion dla ciebie. Przedsiębiorca odmówił, propozycję korupcyjną nagrał, nagranie dostarczył policji. Niestety nagranie się skasowało, spółka zerwała kontrakt, bo został źle wykonany, bank cofnął kredyt, przedsiębiorca poszedł z torbami, w międzyczasie kilka miesięcy za niezapłacone długi posiedział.

Ma świadomość, że sam jest sobie winien, gdyby rozsądnie dał łapówkę, to by swobodnie działał, kolejne kontrakty czekały.

Jak żałuję, że nie dałem łapówki.... podobnie mówią mi przedsiębiorcy transportowi, ścigani przez aparat skarbowy i puszczani z torbami za odliczenia VAT-u sprzed pięciu lat. Kupowali paliwo legalnie, od legalnie działających firm, na faktury, a potem okazało się, że to paliwo to mafia sprowadziła i jego zakup był nieważny. Mafii włos nie spadł z głowy, a transportowców się niszczy. I żałują, mocno żałują, bo mogli się o tych kłopotów skutecznie opędzić łapówkami.

Na wielokrotne prośby i apele Minister Finansów odpowiada niezmiennie – to jest sprawa między podatnikiem a naczelnikiem urzędu skarbowego, Ministerstwo nie wtrąca się w ten układ. Brakuje tylko instrukcji, ile włożyć do koperty.

Jak ja żałuję, ze nie dałem tej łapówki... – tak mówi wielu, których spotykają represje za to, że się przeciwstawili korupcji i którym cała machina państwowa zwaliła się na głowę.

Z filmu Bugajskiego wyszedłem wstrząśnięty nie tym, co zobaczyłem na ekranie, bo znam dziesiątki znacznie gorszych niesprawiedliwości i krzywd. Wyszedłem wstrząśnięty myślą, że ten układ pozostał niezmieszany, a nawet odpowiada kontratakiem na twórców i sponsorów filmu.

Był krótki czas, w którym układ się zmieszał – to były rządy Prawa i Sprawiedliwości. Gdy powstało CBA, nagle okazało się, że gość z walizką pieniędzy może się okazać agentem CBA. Nagle się okazało, że branie łapówek na urzędzie jest ryzykowne i cokolwiek niebezpieczne.

Zagrożony układ uruchomił wtedy cała swoja energię i wszystkie swoje siły, aby niebezpieczne dla siebie rządy Prawa i Sprawiedliwości obalić. A teraz wytęża wszystkie swoje siły, aby te straszne (dla złodziei) rządy nie wróciły.

Ale wrócą...

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych