Francja przyjęła ustawę, w myśl której homoseksualiści mogą zawierać "związki małżeńskie" i adoptować dzieci. Potrzeba było 331 głosów przeciw 225, by lewica mogła świętować swój triumf.
„Le Monde” zamieszcza zdjęcia padających sobie w ramiona posłów Partii Socjalistycznej (PS) wraz z autorką ustawy, minister sprawiedliwości Christiane Taubira. A co słychać u mieszkańców Państwa nad Sekwaną?
Kieliszki szampana, pocałunki, ludzie wychodzący na ulicę z „V” jak „Victoria” na palcach... „Le Monde” opisuje świętujące pary w Nantes: do niedawna spacsowane (PACS – związki partnerskie), za niedługo poślubione.
„Kiedy bierzemy ślub?” - pyta SMS-em Aurélia swoją 27-letnią partnerkę Celine. „Gdy tylko ustawa zostanie promulgowana” - odpowiada Celine. Tak jak wiele innych kobiet i mężczyzn, cieszą się z nowego prawa. Będą też mogły adoptować ich córkę Lenę, której chciałyby nadać obydwa swoje nazwiska. Dziewczynka ma na razie w paszporcie zapis: „ojciec nieznany”.
„Le Figaro” natomiast cytuje prezydenta Hollande:
[Ustawa jest] nowym etapem w stronę modernizacji naszego Państwa, w stronę większej wolności, większej równości, zasad, które są fundamentem naszej Republiki.
Dziś, tak jak nigdy wcześniej, musi dojść do połączenia kraju wokół tego, czego oczekuje wielu naszych rodaków: zatrudnienia, poprawy [ekonomicznej], zaufania.
Dziennik mówi także o innego rodzaju propagatorach ustawy – tych przez przypadek! Kilku posłów prawicowej UMP (Unia na rzecz Ruchu Ludowego), pomyliło guziki i zagłosowało ZA prawem minister Taubiry. Wśród nich był Henri Guaino, jeden z najzacieklejszych przeciwników. W UMP trwa debata: co z tym fantem zrobić dalej?
„Liberation” wypytała radujących się w czwartej dzielnicy Paryżan. Mówili o „inteligentnej ustawie” , „końcu apartheidu” oraz o „równości praw”. Dziennik mówił też o „setce aktywistów” ze skrajnej prawicy, którzy „zajęli się” dziennikarzami i siłami bezpieczeństwa. Trzech posłów UMP zostało jednogłośnie ukaranych przez Parlament za złe zachowanie podczas debaty o małżeństwach w nocy z czwartku na piątek.
A co z opozycją? Zniknęła z pierwszych stron francuskich gazet. Wczoraj, „Manif pour tous” zajmowała najwięcej miejsca na stronach najważniejszych dzienników – dziś zajmuje je manifestacyjna radość entuzjastów homozwiązków.
Katolicka „La Croix” pisze o 3 500 manifestantów, którzy w nocy manifestowali swój sprzeciw wobec podjętej w Parlamencie ustawy. Przypomina również o „ekstremistach”, którzy mimo zakończenia demonstracji pozostali na ulicach i na Quai d'Orsay w wdali się w zamieszki z policją. Około północy, po użyciu przez policję gazu łzawiącego, jeden z funkcjonariuszy wrzasnął w megafon: „W imię przestrzegania prawa, rozejdźcie się!”. Odpowiedzieli mu „Jesteśmy ludem!”.
„Le Figaro” natomiast skupia się na właściwie ostatniej drodze przeciwników ustawy: oddaniu jej do Rady Konstytucyjnej. Jeżeli część zasad zmienionych przez nowe prawo uznana zostanie za fundamentalne konstytucyjnie (nie zapisane lecz oczywiste same przez się), może zostać usunięte. Wśród nich wymiania się małżeństwo płci przeciwnych i dziedzictwo zaznaczone liniami matczyną oraz ojcowską (a nie jedną z dwóch). Zarzuca się także zbyt szybkie i niewystarczająco głębokie przestudiowanie ustawy przez Parlament. Posłowie UMP oddali tekst do ocenzurowania od razu po jego przyjęciu i będą teraz czekać 30 dni na decyzję tzw. „Mędrców”.
Możemy w końcu zobaczyć rozpacz i rozczarowanie przewodniczącej sprzeciwu Frigide Barjot, która bliska płaczu wystąpiła na antenie telewizji D8. Choć demonstracje przyciągały setki tysięcy, a nawet miliony ludzi, ich głos nie został usłyszany. Barjot zapowiada kolejne manifestacje, chociażby na 26 maja br. Jej oficjalna strona, w wersji angielskiej głosi:
Francois give up! You have no more choice!
331 głosów za, 225 głosów przeciw, 10 wstrzymanych. Po miesiącach projektów, kontrowersji, manifestacji, kontrmanifestacji, a czasem też obojętności, ustawa została przegłosowana. Czy wejdzie w życie? Dowiemy się tego ostatecznie za trzydzieści dni.
ts
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/156073-kieliszki-szampana-czy-kielich-gorzkich-lez-francja-po-przeglosowaniu-ustawy-o-malzenstwach-przeglad-prasy-francuskiej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.