Eurosceptyczna niemiecka partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) może po wyborach we wrześniu br. wejść do Bundestagu. Jak wynika z sondażu opublikowanego we wtorek przez gazetę "Bild", na istniejące od niedawna ugrupowanie chce głosować 5 proc. respondentów.
Zjazd założycielski nowej partii, na którym został przyjęty wyborczy program, odbył się 14 kwietnia w Berlinie. Alternatywa uważa wprowadzenie wspólnej waluty euro za historyczny błąd i domaga się likwidacji eurolandu, nie wykluczając powrotu do walut narodowych. Opowiada się ponadto za wstrzymaniem pomocy finansowej dla Cypru i innych zadłużonych krajów strefy euro. Szefem ugrupowania jest profesor ekonomii z Hamburga Bernd Lucke.
Z sondażu instytutu INSA dla "Bilda" wynika, że eurosceptyczna partia mogłaby liczyć, gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, na 5 proc. głosów. Oznacza to wzrost poparcia o 2 pkt proc. w ciągu tygodnia. Rządząca CDU straciła 1 pkt proc. i ma obecnie 38 proc. Jej koalicjant FDP (5 proc.) oraz opozycyjne SPD (26 proc.) i Zieloni (15 proc.) oraz Lewica (6 proc.) zachowały wyniki sprzed tygodnia.
Wcześniejsze sondaże innych instytutów dawały nowej partii wyniki poniżej 5-procentowego progu wyborczego.
Zdaniem specjalistów badania opinii publicznej AfD odbierze głosy przede wszystkim chrześcijańskim demokratom i liberałom (CDU i FDP).
Szef FDP Philipp Roesler zarzucił Alternatywie wykorzystywanie obaw obywateli.
AfD nie jest dobra dla Niemiec. Skutki powrotu do marki niemieckiej byłyby fatalne
- ostrzegł minister gospodarki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/155960-partia-ktora-chce-powrotu-do-marki-niemieckiej-dostalaby-sie-do-bundestagu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.