Najlepsza zawodniczka w historii polskiego tenisa podsumowała rzetelność, wiarygodność i profesjonalizm telewizji TVN.
Przykro mi, że mamy takie media, że moje nazwisko, że moje nazwisko wykorzystuje się do tego, żeby zrobić efektowny, negatywny i nieprawdziwy materiał w telewizji, na dodatek szczuje się na mnie jeszcze innych sportowców, ale jakoś nikt nie wpadł na pomysł, żeby mnie zapytać o zdanie przed kamerą
– wygarnęła w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” pod adresem stacji koncernu ITI.
Radwańska nawiązała do materiału TVN zrealizowanego po jej przegranej na igrzyskach olimpijskich w Londynie.
Moje wypowiedzi po meczach zostały wyrwane z kontekstu, szczególnie przez jedną z telewizji. Ja po prostu po porażce nie rozpaczałam jak inni, nie mówiłam, że to koniec świata, że nie wiem, jak dalej żyć. Skupiałam się na kolejnych wyzwaniach, następnym turnieju. Trzeba umieć wygrywać i przegrywać. Nie pójdę się powiesić, dlatego że odpadłam w I rundzie jako wysoko rozstawiona
– podkreśliła tenisistka.
I dodała:
Ten materiał był skandaliczny. Ta telewizja (TVN) ma ode mnie dożywotnią czerwoną kartkę, nie na rok, miesiąc, ale na zawsze. Jej dziennikarze nie są wpuszczani na konferencje prasowe z moim udziałem.
JKUB/”GW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/155955-agnieszka-radwanska-tvn-ma-ode-mnie-dozywotnia-czerwona-kartke-przykro-mi-ze-mamy-takie-media
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.