Pracownicy izraelskich linii lotniczych El Al, Arkia i Israir rozpoczęli w niedzielę rano strajk przeciwko wejściu w życie podpisanego przed rokiem przez rząd porozumienia z Unią Europejską pt. "Otwarte Niebo" Obawiają się, że jego skutkiem będą masowe zwolnienia.
Gdy umowa „Otwarte Niebo” będzie obowiązywać w obecnej wersji, będzie miała poważne konsekwencje i nieodwołalnie pogorszy sytuację lotnictwa cywilnego w Izraelu.
- napisał szef dużego związku zawodowego Histadrut Ofer Eini w liście do premiera Benjamina Netanjahu.
Rząd ma w niedzielę ratyfikować to porozumienie.
Eini powiedział izraelskiemu radiu, że jest za porozumieniem, lecz wymaga ono poprawek, aby zabezpieczyć miejsca pracy na rodzimym rynku lotniczym. Zagroził rozszerzeniem strajku, jeśli umowa o "Otwartym Niebie" zostanie zaaprobowana przez rząd.
Pracownicy linii El Al, która należy do 2005 roku do prywatnych akcjonariuszy, a także linii czarterowych Arkia i Israir przystąpili do strajku o godzinie 5 i nie określili czasu jego trwania.
Na mocy umowy pomiędzy UE a Izraelem "Otwarte Niebo" zwiększa się liczbę połączeń lotniczych. Europejscy przewoźnicy będą mogli wykonywać loty do Izraela z dowolnego miejsca w UE, a izraelskie linie lotnicze będą mogły swobodnie operować na całym unijnym rynku.
Całkowita liberalizacja rynku nastąpi jednak dopiero w 2017 roku.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/155815-pracownicy-izraelskich-linii-lotniczych-nie-chca-otwartego-nieba
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.