Amerykanie są wściekli za zamachy na... Czechów. Ambasada czeska martwi się, że na forach społecznościowych w USA "Chechnya" i "Czech Republic" to to samo

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/ EPA: Czesi martwią się, że rozgorączkowani Amerykanie będą się na nich mścili
PAP/ EPA: Czesi martwią się, że rozgorączkowani Amerykanie będą się na nich mścili

Ambasador Czech w Waszyngtonie Petr Gandalowicz wydał oświadczenie, w którym zaapelował do użytkowników mediów społecznościowych, by nie mylili Republiki Czeskiej z Czeczenią, co było powszechną pomyłką w komentarzach dotyczących zamachów w Bostonie.

Ambasador napisał, że niepokoi go, że w komentarzach "dotyczących pochodzenia domniemanych sprawców zamachów" bombowych w Bostonie, jakie pojawiają się w mediach społecznościowych w Stanach Zjednoczonych, dochodzi do "niefortunnego nieporozumienia". A mianowicie mylenia Republiki Czeskiej z Czeczenią.

Wielu amerykańskich internautów uznało nazwę Czeczenia (ang. Chechnya) za skrót od Republiki Czeskiej (ang. Czech Republic).

Do diabła z Republiką Czeską! Kiedyś ją zbombardujemy

– napisał Snowflake.

Ciekawe, co by się stało, gdyby Ameryka wkroczyła do Rosji, albo Republiki Czeskiej? Dlaczego napadają na Stany Zjednoczone?

- Pytali inni.

Nieszczęsny dyplomata zmuszony został do przypomnienia, że Republika Czeska i Czeczenia to dwie różne jednostki.

Republika Czeska to kraj w Europie środkowej, a Czeczenia jest częścią Federacji Rosyjskiej

- przypomniał ambasador. Na wszelki wypadek, aby zapobiec ewentualnym napadom krewkich Amerykanów na przygodnie spotkanych Czechów ambasador dodał, że Praga jest sojusznikiem USA w walce z terroryzmem, co prezydent Milosz Zeman przypomniał w kondolencjach, jakie złożył prezydentowi Barackowi Obamie z powodu ofiar zamachów.

W wybuchach dwóch bomb tuż przy mecie Maratonu Bostońskiego zginęły w poniedziałek 3 osoby, a 180 zostało rannych. O te zamachy są podejrzani dwaj mieszkający w USA od około 10 lat bracia pochodzenia czeczeńskiego - 19 letni Dżochar Carnajew, schwytany w piątek wieczorem czasu lokalnego, oraz 26-letni Tamerlan Carnajew, zabity w strzelaninie z policją w piątek rano.

Oświadczenie dyplomaty czeskiego to skutek legendarnej "wiedzy" przeciętnych  Amerykanów o otaczającym ich świecie. Choć są ojczyzną największej liczby noblistów, to zaraz za tą liczną grupą świetnie wykształconych i obeznanych ludzi istnieje prawdziwa "czarna dziura" wiedzy. Dlatego tam Czechy to Czeczenia, Poland to Holland, a niemiecki obóz koncentracyjny w Dachau na północ od Monachium, to "polski obóz" - jak jakiś czas temu napisał "New York Times".

Slaw/ PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych