Orbán stawia na reindustrializację Węgier: „Kto produkuje, ten twardo stoi na nogach, a kto spekuluje, ten upada, przegrywa”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. orbanvictor.hu
fot. orbanvictor.hu

W piątek 19 kwietnia Viktor Orbán Viktor wziął udział w uroczystości wmurowania kamienia pod kolejną fabrykę duńskiej firmy Lego w mieście Nyíregyháza we wschodniej części Węgier. Nowa inwestycja ma wartość 200 mln euro i ma być ukończona w przyszłym roku. W dotychczasowej fabryce Lego zatrudnienie znajduje ok 1300 osób, nowa da 250 miejsc pracy.

Przy tej okazji premier wyraził opinię, że w pewnym sensie Węgry w 2010 roku podjęły się podobnego przedsięwzięcia, co firma Lego. „Budowa nowej rzeczywistości to wcale nie zabawa, a na pewno wymaga tyle samo inwencji i fantazji, co budowanie z elementów klocków Lego. Węgrzy musieli podjąć się zadania, by z elementów dostępnych w XXI wieku praktycznie na nowo zbudować Węgry, które były spychane w stronę przepaści na skutek różnych przyczyn wewnętrznych i zewnętrznych, historycznych, politycznych i gospodarczych”, stwierdził Orbán.

Naśladujemy mentalność Lego. Nie wybraliśmy drogi, która polega na kopiowaniu powszechnie znanych szablonów, lecz idziemy własną drogą sprzątania ruin i wychodzenia z kryzysu europejskiego (…) Tak w przypadku Lego, jak i w przypadku Węgier ważne są zarówno tradycja i innowacyjność, obie wartości. Odnowa kraju została rozpoczęta właśnie w tym duchu. W nowej Konstytucji obok zapisów o tradycji znalazły się odważne, nowoczesne elementy odnowy finansów, gospodarki czy administracji państwa. (…) Nie poddajemy w wątpliwość faktu, że globalizujący się świat XXI wieku musi być budowany z kompatybilnych elementów, jak Lego, ale jednocześnie jesteśmy przekonani, że ten świat tylko wtedy będzie zdolny do dobrego działania, do pomagania ludziom w zdobywaniu szczęścia, jeśli z tych zawsze pasujących do siebie części każdy człowiek i każda wspólnota będą mogli odważnie tworzyć własne dzieła, budować własny świat.

Dzień wcześniej, w czwartek 18 kwietnia, Viktor Orbán otworzył nową część fabryki pojazdów szynowych Stadlera w Szolnoku. Przy tej premier okazji powiedział:

Rządowy program ponownego uprzemysłowienia działa, a idea utrzymywania się Węgier z pracy, z produkcji posiada życiową siłę. (…) Węgry muszą się stać nowoczesnym krajem przemysłowym, a nowoczesnego przemysły nie ma bez kolei. Otwarcie fabryki Stadlera jest więc też dowodem na to, że w kraju koleje mają swoją przyszłość. (…) Jeśli spojrzymy na procentowy udział produkcji przemysłowej w krajowym produkcie brutto, zobaczymy, że w Europie po Niemczech i Czechach następują Węgry ze swoimi ponad dwudziestoma procentami, a wskaźnik ten wkrótce przekroczy 25 procent.

Orbán podkreślił, że „kto produkuje, ten twardo stoi na nogach, a kto spekuluje, ten upada, przegrywa”.

W swym przemówieniu nawiązał również do finansowej sytuacji Węgier, zaznaczając, że kolejne otwarcia zakładów produkcyjnych, różnego rodzaju fabryk w różnych częściach kraju pokazują, iż Węgry po dwóch i pół roku walki z zadłużeniem teraz rozpoczynają okres wzrostu gospodarczego. Stwierdził, że kondycja finansowa kraju jest dobra, choć nie pozbawiona uchybień, lecz stabilna, gdyż „nie żyjemy z cudzych pieniędzy, nie utrzymują nas zapomogi Międzynarodowego Funduszu Walutowego lub Unii, lecz opieramy się na produkcie węgierskiej gospodarki. (…) Jesteśmy w stanie całkowicie zapewnić źródła finansowe potrzebne do działania kraju w obecnym roku oraz w przyszłym, gdy w tym samym czasie inne kraje Europy skazane są na finansowe programy pomocowe”.

Zdaniem premiera Węgier położone w centrum Węgier miasto Szolnok może stać się ważnym, nowoczesnym ośrodkiem przemysłowym, gdyż inwestycje szwajcarskiej firmy Stadler są znakiem optymistycznych perspektyw i dla kraju i dla samego miasta. Najnowsza inwestycja w Szolnok ma wartość ok. 13,5 mln euro. Liczba zatrudnionych w węgierskich zakładach Stadlera powiększy się o ponad 200 osób.

Przy tej okazji warto wspomnieć, że BofA Merrill Lynch Global Research, komórka badawcza grupy Bank of America-Merrill Lynch, zweryfikowała niedawno swoje prognozy dla Węgier. Zamiast wcześniej przewidywanego spadku PKB o - 0,3 proc w skali rocznej, teraz przewiduje wzrost 0,4 proc., a w przyszłym roku nawet o 2,6 proc.


Pal Hagyma

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych