Gowin twardo broni projektu mającego utrzymać pod kontrolą zwyrodnialców: "społeczeństwo ma prawo do samoobrony"

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin z determinacją broni swojego projektu izolowania w ośrodkach psychiatrii sądowej najgroźniejszych przestępców, którzy zakończyli odbywanie kary więzienia. Propozycja jest reakcją na realne zagrożenie, bowiem już w 2014 roku z więzień zaczną wychodzić mordercy i sprawcy seryjnych zabójstw, których przed 1989 roku skazano na karę śmierci, ale po bezmyślnych zmianach prawa automatycznie zamieniono im na kary 25 lat więzienia.

W ocenie Gowina chodzi o około skrajnie niebezpiecznych 100 morderców nadal - w ocenie ekspertów - stwarzających zagrożenie dla innych. Gowin chce ich izolować w specjalnym ośrodku psychiatrycznym. Podkreśla jednak, że cała procedura pozostawałaby pod ścisłą kontrolą ekspertów i sądu. Tak o tym mówił rano w TVP Info:

Chodzi nie tyle o schorzenia psychiatryczne co głębokie dewiacje osobowościowe i seksualne, które mogą być zagrożeniem dla otoczenia. O skierowaniu na leczenie skazanych za morderstwa i seryjne gwałty będą decydować najpierw dyrektorzy więzień, którzy muszą ocenić czy należy danego skazanego zbadać. Będą mogli wystąpić do sądu o zbadanie skazanego przez biegłych. Jeśli ekspertyza będzie stwierdzała, że ten człowiek stwarza zagrożenie dla otoczenia wtedy sąd opiekuńczy będzie mógł zastosować środek zapobiegawczy w postaci przymusowego leczenia.

Taka ekspertyza i decyzja sądu byłaby powtarzana co pół roku.

Gowin zapowiada, że taki ośrodek jest już przygotowywany. Tym, którzy zarzucają mu populizm Gowin odpowiedział:

Niech to powiedzą matce chłopca zamordowanego przez taką osobę.

Minister podkreśla, że jest jego obowiązkiem zrobienie wszystkiego by wychodzący z więzień, i już w tym momencie stwarzający zagrożenie, groźni przestępcy seksualni, nie dokonali nowych zbrodni. Odnosząc się do krytyki ze strony niektórych psychiatrów Gowin stwierdził:

Stanowisko lekarzy jest zróżnicowane. Część lekarzy, np. prof. Zbigniew Lew-Starowicz, wybitny seksuolog, zdecydowanie popierają proponowane przeze mnie rozwiązania.

I podkreślił:

Nie zamierzam chować głowy w piasek. Państwo, rząd i ja jesteśmy od tego aby zapewnić obywatelom bezpieczeństwo. Nie mogę myśleć wyłącznie o prawach człowieka seryjnych zabójców bo przede wszystkim jestem po to by myśleć o prawach potencjalnych, niewinnych ofiar. Społeczeństwo ma prawo do samoobrony.

Podkreślił też, że problem wziął się z niezrozumiałej decyzji sprzed lat kiedy ludziom skazanym na karę śmierci zamieniono ją nie na karę dożywocia ale 25 lat więzienia.

I ja staram się ten błąd naprawić

- stwierdził Jarosław Gowin na antenie TVP Info.

gim