Potężne eksplozje fabryki nawozów sztucznych w Teksasie. Doniesienia o ofiarach i wielu rannych

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Dwie wielkie eksplozje fabryki nawozów sztucznych w mieście Waco w Teksasie spowodowały obrażenia u wielu ludzi, zniszczyły budynki i spowodowały liczne eksplozje.

Na razie nieznane są przyczyny i charakter zdarzenia. Nie wiadomo ile jest ofiar śmiertelnych. CNN podaje informacje o trzech potwierdzonych - w tym dwóch pracowników służb ratowniczych. FOX NEWS nie potwierdza na razie żadnego. Inne doniesienia, pochodzące z jednej z lokalnych stacji TV, mówią jednak o zupełnie tragicznej skali wydarzenia - miały zginąć dziesiątki ludzi trudno jednak ocenić ich wiarygodność.

Agencja Associated Press poinformowała, że obrażenia odniosły dziesiątki ludzi. Dyrektor szpitala w Waco powiedział telewizji CNN, że przyjęto 66 rannych, w tym 38 w stanie ciężkim. Pacjenci mają urazy ortopedyczne, znaczne zranienia, a także wiele ran ciętych i mniejszych skaleczeń.

Nieznana jest liczba osób, które mogły przebywać w czasie wybuchu w zniszczonych budynkach, których liczbę ocenia się na 50.

Cytowani przez media świadkowie, mieszkańcy okolicznych stref,  nie potrafią powiedzieć właściwie niczego poza tym, że doszło do potężnych, ogromnych eksplozji. Podobnie zresztą jak przedstawiciele służb ratowniczych. Władze obawiają się kolejnych eksplozji i nakazały ewakuację okolicznych mieszkańców. Odcięto dostawy gazu lokalnym odbiorcom.

Według służb ratowniczych obecnie ogień jest pod kontrolą.

Eksplozja nastąpiła ok. godz. 20 czasu lokalnego (ok. godz. 3 nad ranem w czwartek czasu polskiego) w liczącej 2700 mieszkańców miejscowości West, ok. 30 km na północ od miasta Waco.

Burmistrz West Tommy Muska podkreślił na konferencji prasowej, że on sam nie wie, ile osób zostało rannych lub zginęło. Według niego przed eksplozją w zakładach pojawił się ogień. Wśród rannych są również strażacy.

Rzecznik straży pożarnej Don Yeager powiedział agencji AFP, że przyczyny wybuchu na razie nie ustalono, ale mógł to być amoniak. Świadkowie relacjonowali, że w następstwie eksplozji pojawiła się ognista kula średnicy 30 metrów.

Według miejscowych służb wybuch był tak silny, że zniszczył pobliskie budynki, a nieodległy dom spokojnej starości zawalił się; pod gruzami mogą być uwięzieni ludzie. Burmistrz Muska poinformował, że ewakuowano z tego domu około 130 pensjonariuszy.

Ponad dwie godziny po wybuchu ogień w dalszym ciągu był widoczny nad zgliszczami zakładów i pobliskimi zabudowaniami. Na miejscu są dziesiątki samochodów służb ratunkowych.

gim, CNN, FOX NEWS, PAP

ZOBACZ WIDEO:

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych