Jan Pospieszalski pisał o języku jako elemencie manipulacji pamięcią. Dlaczego nie mówimy Zbrodnia Poznańska i Kielecki Lipiec? - pytał publicysta. A teraz inna dziedzina, zupełnie odmienna skala problemu, ale pytanie o język podobne. Dlaczego nie mówimy „powódź”, tylko „podtopienia”?
CZYTAJ WIĘCEJ: Zalane drogi, pozrywane mosty, gospodarstwa odcięte od świata. A rząd swoje: nie ma zagrożenia powodzią
Nie chcę wywoływać wody z rzek (odpukać w suche drewno), ale jakoś nie przemawiają do mnie zaklęcia rządu, że nie było, nie ma i nie będzie groźby powodzi. Rozumiem, że Donald Tusk i jego ministrowie (zważywszy na dość depresyjny stan poziomu notowań) mogą obawiać się zmycia przez wielką wodę. To jednak nie usprawiedliwia lekceważenia żywiołu, który – choćby z tego co pokazuje, przychylna przecież rządowi telewizja TVN – już daje się mocno we znaki setkom, jeśli nie tysiącom ludzi.
Widok odciętych od świata domostw, zalanych dróg i zerwanych mostów na Lubelszczyźnie nie pozwala za grosz ufać usypiającym komunikatom Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (Boni od powodzi, ten to się zna na wszystkim!), że sytuacja jest i pozostanie pod kontrolą „na co wpływ oprócz odpływu będzie miało także zwiększone parowanie oraz pobór wody przez budzącą się do życia roślinność.”
Kiedyś słyszeliśmy zapewnienie Bronisława Komorowskiego, że woda ma to do siebie, że się zbiera, a potem spływa do morza. Jak to się skończyło, wszyscy pamiętamy – dramatem Polaków dotkniętych kataklizmem. Teraz, jako uspokajacz, mają służyć pracowicie chłonące wodę roślinki.
Oby dały radę, bo na rząd raczej liczyć nie można. Gdyby zabrał się do dzieła, musiałby choćby napomknąć o powodzi. A jak to brzydko brzmi! Fe, lepiej mówić „podtopienia”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/155557-powodz-jak-to-brzydko-brzmi-lepiej-mowic-podtopienia-jezyk-w-sluzbie-lania-wody
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.