UJAWNIAMY! Współpracownik prof. Glińskiego zablokowany przez Zdrojewskiego. Wojciech Kaczmarczyk nie dostał pracy w CSW, choć wygrał konkurs

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Wojciech Kaczmarczyk. Fot. Blogpress
Wojciech Kaczmarczyk. Fot. Blogpress

Minister Bogdan Zdrojewski zablokował nominację Wojciecha Kaczmarczyka na jedno z kierowniczych stanowisk w Centrum Sztuki Współczesnej - dowiedział się portal wPolityce.pl. Choć Kaczmarczyk wygrał konkurs, szef resortu kultury nie zgodził się na jego nominację.

Z naszych informacji wynika, że Kaczmarczyk od początku rozmów cieszył się zainteresowaniem władz CSW, z dyrektorem Fabio Cavalluccim na czele. Był w wąskim gronie kandydatów na dyrektora administracyjno-finansowego Centrum. I to właśnie jemu zdecydowano się powierzyć tę funkcję. Po wygranym konkursie CSW czekało jedynie na potwierdzenie wyników konkursu przez ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego. To jego resort jest organem prowadzącym Centrum.

Jednak już kilka dni po zakończeniu procedury konkursowej okazało się, że zgody Ministerstwa Kultury na nominację Kaczmarczyka nie będzie. Choć wygrał on konkurs, choć miał kilkunastoletnie doświadczenie w pracy związanej z nadzorowaniem procedur administracyjno finansowych, został zablokowany.

Decyzja władz resortu budzi zdziwienie oraz wątpliwości. Bowiem podjęto decyzję w oparciu o niezrozumiałe przesłanki. Tło tej sytuacji każe się natomiast zastanawiać czy blokada ze strony ministra nie była karą za publiczne zaangażowanie Wojciecha Kaczmarczyka. W lutym Kaczmarczyk rozpoczął swoją współpracę z zespołem ekspertów organizowanym przez prof. Piotra Glińskiego. To on wraz z wieloma innymi naukowcami wspomagał prof. Glińskiego w opracowywaniu alternatywy dla rządu Donalda Tuska.

Czy obecnie minister Bogdan Zdrojewski mści się za zaangażowanie Wojciecha Kaczmarczyka?

Niestety jest to możliwe. Nieoficjalnie dowiadujemy się bowiem, że kilku ekspertów prof. Glińskiego miało podobne problemy w związku ze swoim ostatnim zaangażowaniem publicznym.

Politycy PO wiele razy dali zaś już dowód na to, że dla ludzi z konkurencyjnego obozu politycznego są bezlitośni.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych