Ministerstwo Skarbu poinformowało, iż pracuje nad planem restrukturyzacji państwowego przewoźnika. Do 20 czerwca plan ma być przesłany do Komisji Europejskiej, która musi wyrazić zgodę na wdrożenie go i uruchomienie pomocy ze strony polskiego rządu. 20 marca PLL LOT złożył propozycje zmian w spółce do Ministerstwa Skarbu.
Jednocześnie rząd pracuje także nad prawnymi regulacjami, które umożliwią prywatyzację państwowej spółki. Na początku kwietnia gabinet Donalda Tuska przyjął projekt ustawy, która otwiera drogę do sprzedania państwowych akcji spółki. Dotychczas Skarb Państwa był zobowiązany prawem do zachowania 51 proc. akcji. Na środę zaplanowane jest sejmowe posiedzenie komisji skarbu, podczas którego odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy, umożliwiające sprzedaż większościowego pakietu akcji PLL LOT.
Nie ma takiego przypadku w Europie, aby jakaś linia lotnicza, jej własność, była uważana za strategiczne aktywa Skarbu Państwa. To jest taki relikt przeszłości, który dzisiaj nie ma żadnego uzasadnienia w realiach gospodarki wolnorynkowej na terenie Unii
- tłumaczył dziennikarzom minister skarbu Mikołaj Budzanowski, uzasadniając rozpoczęcie drogi do prywatyzacji LOT-u. Jest to poniekąd odpowiedź na zarzuty opozycji, która podkreśla, iż sprzedaż narodowego przewoźnika to pozbawienie kraju strategicznej spółki.
Rząd podąża tutaj dwutorowo: z jednej strony chce uratować państwową spółkę, wspomagając jej restrukturyzację, także finansowo; z drugiej - uruchamia procedury, które mają na celu sprywatyzowanie narodowego przewoźnika. Dla obserwatora, wygląda to trochę na ratowanie spółki, tylko po to, aby sprzedać ją komuś w lepszym stanie - przy okazji działania te są pokrywane ze środków budżetu państwa.
Pierwszym krokiem "ku lepszemu" była zmiana prezesa - Marcina Piróga zastąpił "stary-nowy" prezes - czyli Stanisław Mikosz. W dzisiejszej "Rzeczpospolitej" zapewnia on o swoich jak najlepszych intencjach i o tym, że zależy mu na wprowadzeniu LOT-u na dobrą drogę.
Dlaczego dobrych intencji nabrał dopiero sprawując funkcję prezesa po raz drugi? Przecież już wcześniej miał możliwość restrukturyzacji w państwowej spółce i wyprowadzeniu jej na "dobry korytarz powietrzny".
Kilka lat temu przed LOT-em otwierały się wspaniałe perspektywy: mógł zdominować Europę Środkowo-Wschodnią, wprowadzić tutaj dalekosiężną siatkę połączeń - rozszerzyć ją na Wschód, a z Warszawy można było zrobić lotnisko transferowe. To wszystko jednak to już przeszłość, a na chwilę obecną wprowadzenie polskiego przedsiębiorstwa do czołówki światowych przewoźników jest praktycznie niemożliwe - obszar, w którym znajduje się Polska jest zdominowany przez Lufthansę. Ponadto, aktualnie polski przewoźnik nie ma czym latać - zakupione osławione dreamlinery są uziemione - co więcej, po awaryjnym lądowaniu w 2011 LOT utracił jeszcze boeinga 767.
Jednak spółka reaguje na wszystko z opóźnieniem - po raz pierwszy od wielu lat dokonała zwolnień w swoich strukturach administracyjnych. Do tej pory "restrukturyzacją" nazywano głównie zwolnienia wśród personelu pokładowego - czyli wśród osób, które tak naprawdę pracują na firmę obsługując połączenia.
Więcej zarabiać, czyli poprawić strukturę taryf, zmieniać system dystrybucji, oferować droższe bilety tam, gdzie można i tańsze tam, gdzie wymaga tego konkurencja. (...) Można też zachęcać do latania LOT-em, pokazując naszą punktualność
- wylicza w "Rzeczpospolitej" Mikosz plany LOT-u na przyciągnięcie większej liczby klientów. Aktualnie polski przewoźnik ma na wielu trasach najdroższe bilety Europie, np. na trasie Warszawa - Madryt, która mogłaby być bardzo dochodowym połączeniem, gdyż nie latają tam tanie linie, a LOT jako jedyny posiada bezpośrednie połączenie między tymi stolicami.
Tylko samo nasuwa się pytanie: Panie prezesie - nie można tego było zrobić w latach 2009-2010?
mc/PAP/Rzeczpospolita
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/155400-zrestrukturyzuja-lot-by-latwiej-sprzedac-prezes-mikosz-akurat-mnie-nie-mozna-podejrzewac-o-brak-checi-rozwoju-tej-firmy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.