Dyskusja zaczęła się od omówienia ostatnich sondaży, które przyniosły wyrównanie szans między główną partią opozycyjną, a Platformą Obywatelską. Czy to coś nowego?
W dyskusji udział wzięli: Irenę Świerdzewska - dziennikarka tygodnika "Idziemy", dr Tomasz Żukowski - socjolog, Krzysztof Ziemiec - TVP, Piotr Zaremba - publicysta wPolityce.pl. Audycję prowadził Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika " sieci".
Zdaniem dr. Tomasza Żukowskiego, to nie jest nic nowego, bo zdarzało się już.
Najciekawsze jest to, że sondaż był przeprowadzana w dniach 10-11 kwietnia, a więc w dniach obchodzenia rocznicy. Może to świadczyć o rychłym odwróceniu się kolejności miejsc
- powiedział socjolog.
Piotr Zaremba namawiał do bycia ostrożnym wskazując na różne metody badawcze.
Irena Świerdzewska była zdania, że sondaże to skutek większej dawki informacji o faktach z katastrofy.
Zaczynamy się budzić. Czas pokaże na jak długo
- dodała
Dr Żukowski zwrócił uwagę, że przede wszystkim słabną notowania PO, co ma związek z trudnościami dnia codziennego:
To nigdy nie służy rządzącym. Ja myślę, że nic się nie zmienia. W tym klinczu chyba tak długo będzie, dopóki sytuacja gospodarcza naprawdę się nie pogorszy.
Jacek Karnowski zmienił temat dyskusji na sprawę Smoleńska w kontekście 3. rocznicy katastrofy. Ujawnił, że Juliusz Braun ma duże kłopoty w telewizji za emisję filmu Anity Gargas.
Chwała mu za emisję filmu. To był bardzo dobry pomysł, duża oglądalność. Telewizja Polska bardzo ładnie się w to wszystko wpasowała i oby tak dalej
- powiedział Krzysztof Ziemiec.
Świerdzewska miała uwagi co do prowadzącego dyskusję po filmach:
Zachowanie prowadzącego Kraśki było tendencyjne, ale i tak dobrze, że filmy zostały wyświetlone i to w primie timie.
Piotra Zaremba zauważył, że gdy są zderzenia różnych głosów, to argumenty rządowe przegrywają:
Symbolem tego jest zachowanie Pawła Wrońskiego, który po całej kampanii swojej gazety odrzucającej tezy inne niż rządowe, to Wroński musiał przyznać, że popełniono błędy w śledztwie.
Dr Żukowski:
To, że mogliśmy obejrzeć w primie timie dwa filmy, to bardzo dobrze. Natomiast ja nie wiem czy to nowa jakość, czy epizod. Przykładem debata o OFE, którą media nie transmitowały, może uznały, że jest nieważna.
Jego zdaniem nadal nie wiadomo co będzie z wkładami Polaków w OFE, bo ci, którzy nadzorują
Ziemiec odniósł się do słów red. Świerdzewskiej:
Chcę bronić prowadzącego. Piotr Kraśko był pod wielką presją.
Karnowski przywołał wtedy słowa dr. Barbary Fedyszak-Radziejowskiej:
Musimy oczekiwać od mediów, od rządzących wysokiej jakości, profesjonalizmu.
Dyskutanci zajęli się też problemami lewicy, zwłaszcza w kontekście zachowania się Aleksandra Kwaśniewskiego, który znowu zachorował na „chorobę filipińską”.
Krzysztof Ziemiec zwrócił uwagę, że oprócz Leszka Millera, reszta działaczy lewicowych nie są tytanami pracy.
Przy pomocy salonów warszawsko-krakowsko-gdańskich nie wygra się wyborów.
Następnie dyskusja zeszła na temat gazociągu Jamał 2. Dla dr Tomasza Żukowskiego szokujące było to, że tak ważna decyzja nie jest znana premierowi, że stwierdzenie o niewiedzy pada publicznie.
To jest kompromitacja.
Jacek Karnowski przypomniał, że może być to próba wymierzenia przez Rosję ciosu w Ukrainę.
Dla Świerdzewskiej zachowanie premiera to pokaz siły Kremla wobec Kijowa:
Popatrzcie, Warszawa chce was wciągnąć do Unii, a premier nic nie wie. Oto jaką my mamy nad Polską przewagę.
Jacek Karnowski także przypomniał smutną sprawę wybuchów radości ze śmierci Thatcher. Według Piotra Zaremby polityka Thatcher nie musiała się podobać, a nawet budzić opór.
Jednak bardzo daleko zaszliśmy jako cywilizacja. W obliczu śmierci nie powinno być czegoś takiego.
Ziemiec nie ukrywa, że zszokowały go obrazy tańczących, rozradowanych Brytyjczyków:
To nie była nawet fiesta, to był sabat. Co przykre to radość ze śmierci osoby, która 20 lat nie była w polityce
- powiedział Ziemiec.
No bo ona zniszczyła marzenia o socjalizmie
– skonkludował Karnowski.
Ostatnim tematem była sprawa dokumentu o bioetyce, który właśnie opublikował Episkopat Polski. A w nim sprzeciw wobec in vitro, aborcji i eutanazji.
No i mamy furię środowisk liberalnych, choć przecież stanowisko Kościoła w tych sprawach nie może być zaskoczeniem
- przypomniał Karnowski.
Red. Świerdzewska podsumowała:
Skoro jest furia, to znaczy, że jest to ważna sprawa.
Przypomniała, że prace nad dokumentem trwały wiele lata, a i państwo polskie ma wiele do zrobienia, bo nie zrealizowało wezwań z strony Komisji Europejskiej z 1997 r., do unormowania prawa w kwestii np. in vitro.
Unia nas do zajęcia stanowiska za metodą lub przeciw niej. Ale wymaga od nas odpowiednich regulacji prawnych
- dodała.
Slaw/ "Radio Warszawa"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/155233-salon-dziennikarski-florianska-3-red-swierdzewska-o-sondazach-po-emisji-anatomii-upadku-zaczynamy-sie-budzic-czas-pokaze-na-jak-dlugo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.