Nikt nie obieca tyle i tak łatwo co Bronisław Komorowski. "Postaramy się aby ten pomnik został po prostu wybudowany w Smoleńsku"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Chcę wyrazić ogromną satysfakcję, że z niełatwego i podejmowanego w niełatwym okresie zamysłu dzisiaj już wyłania się konkretny kształt trwałego upamiętnienia na miejscu katastrofy lotniczej w Smoleńsku.

Postaramy się o to aby także w dalszym ciągu wspólnym staraniem i rosyjskim i polskim ten pomnik został po prostu wybudowany w Smoleńsku i stanowił trwałe upamiętnienie tak dramatycznych chwil. Jestem przekonany, że pomimo wszystkich zmian, będzie to możliwe w formule uzgodnionej z prezydentem Miedwiediewem.

 

Prezydent Bronisław Komorowski, 3 kwietnia 2012 roku.

Dziś mamy 10 kwietnia 2013 roku. W tym samym czasie minister kultury Bogdan Zdrojewski zapowiadał, że pomnik powinien powstać w ciągu roku od rozstrzygnięcia konkursu - a to nastąpiło w końcu marca 2012 roku.

Minął ponad rok, sprawa pomnika nie ruszyła nawet o krok. Ba, Rosjanie zdają Jak widać obietnice władzy wciąż warte są tyle samo co zapewnienia, że przekopano teren katastrofy, że w trumnach są właściwie ciała, że Komisja Millera pracowała rzetelnie, że Rosjanie dobrze współpracują, a na tupolewie nie ma śladów trotylu.

gim

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych