Niewygodna prawda o układzie, niewygodna prawda o Smoleńsku, czyli dlaczego trzymam kciuki za Bugajskiego i Krauzego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. kadr z filmu "Układ zamknięty", reż R. Bugajski
fot. kadr z filmu "Układ zamknięty", reż R. Bugajski

O "Układzie zamkniętym" Ryszarda Bugajskiego wiele już powiedzieli politycy, dziennikarze i innej maści uprzywilejowani fachowcy od tego i owego zapraszani na pokazy przedpremierowe. Od trzech dni film jest już w kinach wyświetlany normalne, czyli na biletowanych seansach dostępnych dla każdego. Można powiedzieć, że dopiero teraz przechodzi prawdziwy test i zostaje poddany najsurowszej ocenie.

Pierwsze moje spostrzeżenie jest takie, że o tym filmie naprawdę się mówi. Facebook i twitter aż tętnią od opinii na jego temat.

Wpisy, które znalazłem w sieci nie są może fachowymi ocenami, ale niosą ze sobą taki ładunek emocji, że muszą być prawdziwe. (pisownia oryginalna)

- niech Naród otworzy wreszcie oczy, i się obudzi przy następnych wyborach...!!!

- To NIE JEST film o tym że ktoś tam jest zły! Ani o tym że każdy może być zły lub dobry. Ten film jest OCZYWIŚCIE o złych mechanizmach państwa, o konsekwencjach nieoderwania się naszego kraju od ponurej przeszłości i zwyczajów PRLu. Jest o idiotyzmie prawa w tym kraju i o tym że COŚ TRZEBA ZMIENIĆ.

- Obejrzałam,film jest faktycznie wstrząsający,pomyśleć,że to historia oparta na faktach..Dajcie mi człowieka a znajdę na niego paragraf-jak widać, ta zasada ciągle obowiązuje....

- Również POLECAM - zwłaszcza moment pod koniec filmu gdy duński partner mówi po angielsku coś o takim znaczeniu (dokładnie cytatu nie pamiętam) - "...zapraszamy do Danii u nas nie wsadza się ludzi do więzienia za to, że mają dobre pomysły i idee, i że chcą coś robić." NIESTETY NIE WIEM DLACZEGO TEKST NIE ZOSTAŁ PRZETŁUMACZONY na język polski

- Rewelacyjny, Straszny, Prawdziwy „Układ zamknięty”Bugajskiego POLECAM… wiele polskich firm w ten sposob dzis.tez.GINIE

Czytając takie wpisy można odnieść wrażenie, że "Układ zamknięty" jest filmem, który chyba naprawdę robi wrażenie na widzach.

Mimo to, Polski Instytut Sztuki Filmowej nie zdecydował się na dofinansowanie filmu Bugajskiego. Między innymi z tego powodu, że "były filmy lepsze". Jakie? Polecam felieton w Gościu Niedzielnym. Piotr Legutko przyjrzał się "tym lepszym filmom", niech każdy sobie dopowie, jakie priorytety ma PISF.

Film Bugajskiego szokuje, bo pokazuje prawdę o mafijno-polityczno-biznesowym układzie, który jest w stanie wykończyć każdego uczciwego biznesmena. I to opowiada językiem łatwiejszym niż filmy dokumentalne, językiem który, jak wynika z internetowych wpisów jest zrozumiały dla każdego. Czyżby przez to był niebezpieczny?

Teraz łatwiej zrozumieć, dlaczego produkcja filmu o Smoleńsku Antoniego Krauzego idzie, jak po grudzie. W tym przypadku pewnie też znajdzie się wiele "lepszych" filmów, które PISF wspomoże, a na Krauzego pewnie nie wystarczy. Dlatego za tę produkcję wyjątkowo trzymam kciuki i czekam, kiedy w końcu opadnie popremierowy szum (na pewno będzie o nim głośno) i ocenią go zwykli widzowie.

Może kiedy odrobinki prawdy zaczną się wydostawać spod propagandowego kordonu to okaże się , że ten układ nie jest jednak do końca zamknięty? Oby.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych