Pod koniec stycznia wyszła na jaw informacja o bajońskich premiach marszałków Sejmu, które otrzymali za 2012 rok na łączną kwotę blisko ćwierć miliona złotych. Ewa Kopacz zainkasowała 45 tys. zł. Jej pięciu zastępców po 40 tys. zł. Wyjściem z twarzą miała być obietnica przeznaczenia pieniędzy na cele charytatywne. Jak donosi GPC, nie została jednak zrealizowana w pełni.
CZYTAJ TAKŻE: Bajońskie premie wierchuszki w Sejmie: „Jest to również zakład pracy”. 45 tys. zł dla kierownik Ewy Kopacz
Najgłośniej o zrzeczeniu się premii i przeznaczenie jej na cele potrzebujących krzyczały Ewa Kopacz i Wanda Nowicka. Co z tego wynikło? Ewa Kopacz zachowała dla siebie 12 tys. zł.
Wanda Nowicka, która próbowała zbudować wrażenie, że na pieniądzach jej nie zależy, zostawiła sobie 16 tys. zł. Pozostałe 24 tys. przelała m.in. na konto Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej związanej z Piotrem Ikonowiczem, czyli organizacji która broniła jej po usunięciu z Ruchu Palikota.
Marek Kuchciński, w imieniu którego o gotowości przekazania pieniędzy na cele charytatywne zadeklarował szef klubu PiS-u Mariusz Błaszczak, nadal ma do wydania 15 tys. zł. Pozostałe 25 tys. zł przeznaczył na potrzeby kilka organizacji katolickich.
Wicemarszałek z PSL-u Eugeniusz Grzeszczuk zatrzymał 13 tys. zł. Ze swojej premii rozdał organizacjom pomocowym 27 tys. zł.
Cezary Grabarczyk z PO przekazał harcerzom i organizacjom kobiecym 30 tys. zł. Zostawił sobie 10 tys. zł.
Jerzy Wenderlich z SLD obdarował dziewięć różnych organizacji i stowarzyszeń. Na drobne wydatki zostało mu niecałe 7 tys. zł.
mall, niezalezna.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/154639-gpc-mimo-obietnic-przekazania-marszalkowskich-premii-na-cele-charytatywne-ewa-kopacz-i-jej-zastepcy-nie-rozdali-wszystkiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.