Piechociński na dywanik za nielojalność ludowców. Trzech posłów PSL podniosło rękę za odwołaniem Sławomira Nowaka

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/ Jacek Turczyk
fot. PAP/ Jacek Turczyk

Premier Donald Tusk chce wyjaśnień od Janusza Piechocińskiego, czy PSL „gwarantuje większość w koalicji”. Wezwał szefa ludowców na dywanik po tym, gdy trzech posłów PSL zagłosowało za wotum nieufności dla ministra transportu.

Bezpośrednio po głosowaniu Tusk poinformował, że rozmawiał z przewodniczącym klubu PSL Janem Burym i przewodniczącym klubu PO Rafałem Grupińskim na temat głosowania trzech posłów PSL.

W jednym przypadku, jak się dowiedziałem, była to pomyłka, w pozostałych dwóch przypadkach – głosowanie intencjonalne. W przyszłym tygodniu PSL będzie musiało sobie samo odpowiedzieć w sposób już jednoznaczny, czy gwarantuje większość w koalicji

– mówił szef rządu.

Tego typu informacji będę oczekiwał od naszych partnerów w przyszłym tygodniu, mam nadzieję, że w już w poniedziałek do takiego spotkania z premierem Piechocińskim dojdzie

– dodał.

Za odwołaniem ministra transportu zagłosowali w piątek: Jarosław Górczyński, Henryk Smolarz i Piotr Walkowski. Tusk poinformował, że w piątek nie mógł wyjaśnić tej sprawy z wicepremierem Januszem Piechocińskim ponieważ ten reprezentuje rząd na spotkaniu w Petersburgu. Według szefa rządu liderzy PSL traktują przebieg piątkowego głosowania „jako nieszczęsny incydent, a nie trwałe zjawisko”.

Ale ja oczywiście muszę mieć zawsze przygotowane różne warianty, aby dysponować większością, bo rządy mniejszościowe nie mają większego sensu w sensie trwałości działania, nie trzeba odkrywać Ameryki, wszyscy wiedzą jakie są alternatywy

 

– oświadczył premier.

Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński poinformował, że posłowie Piotr Walkowski i Jarosław Górczyński, którzy zagłosowali za wotum nieufności dla ministra Nowaka, „poniosą konsekwencje dyscyplinarne”. Jak dodał, sprawą obydwu posłów zajmie się na najbliższym posiedzeniu klub parlamentarny PSL.

Kosiński poinformował, że Henryk Smolarz, trzeci z posłów PSL, który poparł wniosek o wotum nieufności dla Nowaka „po prostu się pomylił”.

Szef klubu PSL Jan Bury powiedział dziennikarzom, że posłowie zachowali się nieodpowiedzialnie.

Co do posła Smolarza, przyjmuję wyjaśnienia, po prostu pomylił się, bywa. Co do postawy pozostałych dwóch posłów, jest ona niezrozumiała, nieuczciwa i niegodna, tak się nie robi

– ocenił Bury. Bury zapowiedział, że zaproponuje klubowi, by udzielił tym posłom kary nagany. Podkreślił, że w głosowaniach dotyczących spraw personalnych w klubie PSL zawsze jest dyscyplina.

ansa/PAP/TVP Info

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych