Rosyjski Gazprom i EuRoPol Gaz planują w najbliższym czasie podpisać memorandum o budowie drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa o przepustowości 15 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie - poinformował rosyjski dziennik "Kommiersant".
Gazeta pisze, że dla polskich władz zapowiedź powrotu do koncepcji budowy magistrali, zarzuconej w związku z budową gazociągów Nord Stream i South Stream, była nieoczekiwana. Cytuje wicepremiera, ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, który mówił, że Polska "nie chciałaby być uczestnikiem sporu gazowego" między Rosją a Ukrainą.
W piątek i sobotę Piechociński ma się spotkać w Petersburgu z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem i poruszyć temat budowy drugiej nitki - przypomniał dziennik. Rozmówcy gazety nie wykluczają, że już wtedy podpisane zostanie memorandum z polsko-rosyjską spółką EuRoPol Gaz. "Kommiersant" cytuje jednak prezesa EuRoPol Gazu Mirosława Dobruta, który oświadczył, że o planach budowy Jamału II dowiedział się z gazet.
W środę rosyjskie media poinformowały, że prezydent Władimir Putin nakazał Gazpromowi powrót do planów budowy gazociągu Jamał-Europa II. Ze stenogramu rozmowy, udostępnionej na stronie Kremla, wynika, że prezydent powiedział, iż druga nitka nie będzie dokładnym powtórzeniem pierwszej.
Magistralę Jamał-Europa oddano do użytku w 1999 roku. Liczy 2 tys. km i przebiega przez terytorium Rosji, Białorusi, Polski oraz Niemiec. Jest obliczona na tłoczenie 33 mld metrów sześciennych gazu rocznie.
Druga nitka jamalskiej rury miała być ułożona do końca 2001 roku, a potem do 2010 roku, jednak ze względu na zaangażowanie Rosji w budowę Nord Stream, nie zaczęto jej nawet projektować. Gazprom uzależnia nową inwestycję od wzrostu zapotrzebowania na gaz w Europie Środkowej i Północnej, przede wszystkim w Polsce.
Jak podkreśla w rozmowie z portalem Stefczyk.info Piotr Naimski, były wiceminister gospodarki odpowiedzialny za bezpieczeństwo energetyczne kraju, propozycja Putina jest sprzeczna z interesem Polski.
Warto pamiętać, że na mocy ostatniego porozumienia z Rosją zawartego przez pana Waldemara Pawlaka polska strona nie ma żadnych korzyści z transportu rosyjskiego gazu przez polskie terytorium, przez które rocznie przepływa 28 miliardów sześciennych gazu,lub nawet więcej. Wszyscy na świecie się dziwią jak to jest, że Rosjanie za to nie płacą. Nie płacą na mocy porozumienia międzyrządowego, które określa limit dochodu dla spółki Europolgaz, właściciela polskiego odcinka obecnego gazociągu, na 21 milionów złotych, co jest śmieszną sumą.
Zatem budowa w tych warunkach drugiej nitki niczemu nie służy poza tym, co powiedział Putin, iż będzie to inwestycja, która ugruntuje dominację rosyjskiego dostawcy w Polsce, Na Węgrzech i Słowacji.
PAP, Stefczyk.info / mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/154579-kommiersant-wkrotce-memorandum-o-budowie-gazociagu-jamal-europa-ii-naimski-propozycja-putina-sprzeczna-z-interesem-polski