Większość ekspertów kolejowych uważa, że dzisiejsze wystąpienie posła Patryka Jakiego (Solidarna Polska) było nietrafne. Ich zdaniem zarzuty stawiane podczas debaty powinny mieć innego adresata – Cezarego Grabarczyka. Jednak czy Nowak odcina się od pracy swojego poprzednika?
Oczywiście, że nie. W swojej odpowiedzi na wiele trafnych zarzutów stawianych mu przez opozycję, podsumował dokonania ponad 5 lat rządów PO. Jeżeli, więc chwali się dokonaniami poprzednika, niech też przejmie na siebie wszystkie jego zaniedbania.
Proszę jednak zauważyć ważną kwestię – Solidarna Polska, jako jedna z nielicznych partii od bardzo długiego czasu, przedstawiła konkretne obiekcje wobec pracy wykonywanej przez ministra. Politycy SP zestawili razem obietnice Platformy Obywatelskiej z 2007 roku, z obecnym stanem ich wykonania, co jest wyjątkowo trudne, gdyż wszystkie konkretne dane są skrupulatnie kasowane z sieci. Udało im się pokazać, jak PO okłamuje obywateli w kwestii realizacji planu budowy dróg.
Drugim celnym posunięciem było porównanie pieniędzy na budowę dróg, które otrzymał rząd Donalda Tuska, do kwoty, jaką otrzymali Niemcy przy okazji rozdania dotacji związanych z Planem Marshalla:
Niemcy po drugiej wojnie światowej otrzymali w ramach planu Marshalla 2,5 miliarda dolarów. Pozwoliło im to nie tylko odbudować zrujnowany kraj, ale również pokryć go siecią autostrad.
– powiedział podczas debaty Jaki.
Jednocześnie dodał, iż polski rząd na budowę samych dróg otrzymał kwotę 6 razy większą od Niemiec, a pieniądze te nie wystarczyły na pokrycie nawet połowy kraju autostradami. Czy jest zatem o czym dyskutować?
Jakiemu jednak obrywa się: za dziwne prezenty, za młodość, brak doświadczenia, czy wiedzy o polskiej infrastrukturze. Ale spróbował, podając jednocześnie bardzo wiele trafnych argumentów.
W odpowiedzi spotkał się z drwinami ze strony ministra Nowaka, oraz śmiechem ekipy rządzącej.
Niech więc na koniec wystarczą słowa Jerzego Jachowicza, który pokłonił się nad problemem dziwnych uśmieszków rządzących:
Dla rządu i ministra Nowaka fakty były druzgocące. Zaś wniosek o odwołanie ministra merytorycznie w pełni uzasadniony. Kiedy patrzyłem na to, jak Tusk i Nowak się śmieją, jak zadowoleni są z tego wszystkiego, o co ich się oskarża, a często wtórował im w radosnej ironii Radosław Sikorski, zastanawiałem się, jak to możliwe, że tacy ludzie kierują państwem.
– napisał publicysta w swoim tekście o drwinach rządu.
Wystąpienie Patryka Jakiego wymagało odwagi. Naraził się na krytyczne komentarze, bowiem otwarcie uderzył w rząd i ministra lubianego przez media. Jednak uderzył skutecznie i to warto zapamiętać.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Rządzą nami nieodpowiedzialne błazny. "Fajerwerki uśmieszków były wyrazem niezwykłej buty"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/154549-warto-poswiecic-chwile-wystapieniu-patryka-jakiego-w-obecnym-czasie-wymagalo-odwagi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.