Policyjni eksperci przeszukują dom Bieriezowskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wikipedia
fot. wikipedia

Eksperci policji brytyjskiej ds. materiałów chemicznych, biologicznych i radioaktywnych rozpoczęli nad ranem przeszukanie domu zmarłego w sobotę rosyjskiego miliardera Borysa Berezowskiego. Celem jest wyjaśnienie okoliczności śmierci biznesmena.

Skonfliktowany z prezydentem Rosji Władimirem Putinem Bieriezowski został w sobotę znaleziony w sobotę martwy w domu w Ascot, ok. 60 km na południowy zachód od Londynu. Policja poinformowała, że traktuje zgon jako niewyjaśniony. Rejon rezydencji Bieriezowskiego wraz z okolicznymi ulicami został zablokowany.

Rzecznik policji Doliny Tamizy oświadczył, że ciało Bieriezowskiego pozostaje nadal w jego rezydencji a przeszukanie ma charakter "środka ostrożności" i umożliwi "przeprowadzenie śledztwa w celu ustalenia przyczyny zgonu". Dodał, że okoliczna ludność nie jest zagrożona i przeprosił za wszelkie utrudnienia.

Według adwokata Bieriezowskiego Aleksandra Dobrowińskiego, Bieriezowski popełnił samobójstwo. Jednak jeden z przyjaciół rodziny biznesmena zdementował tę informację.

AFP informowała powołując się na dziennikarza magazynu "Forbes" Ilię Żeguliewa, że Bieriezowski, mówił mu dzień przed śmiercią, iż "jego życie nie ma już sensu"  oraz, że "nie wie co powinien teraz robić". Miał też mówić, że za wszelką cenę chce powrócić do Rosji.

Biznesmen uszedł z życiem z kilku zamachów, w rezultacie jednego z nich zginął jego szofer.

 

CZYTAJ WIĘCEJ: Na pewno samobójstwo? Niespodziewana śmierć rosyjskiego dysydenta. Czy Bierezowskiego dosięgła karząca ręka Kremla?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych