Młodzieżówka Ruchu Palikota podczas sobotniego kongresu ma zaproponować nowe rozwiązania dla polskiego prawa wyborczego. Dokładniej mówiąc, politycy chcą, aby czynny głos wyborczy otrzymali ludzie kończący 16 rok życia. Politycy RP twierdzą, że młodzież mamy dojrzałą, a jej wiedza polityczna jest na tyle duża, że każdy młody człowiek, stojąc przed kartą go głosowania dokona świadomego wyboru.
Ruch Palikota posiłkuje się przykładem Austrii w której od 2008 roku obowiązuje prawo zezwalające na udział w wyborach 16 i 17 - latków. Przypuszczam, że nie bez powodu. Otóż tamte wybory wygrała Socjaldemokratyczna Partia Austrii SPÖ, która otrzymała 28,6 proc. głosów. Jednak czyżby działacze młodzieżówki RP zapomnieli, że za niekwestionowanych zwycięzców tamtych wyborów uznano ugrupowania skrajnie prawicowe, które wprowadziły do parlamentu największa grupę deputowanych?
Jak mówi rzecznik partii Andrzej Rozenek:
To nie jest spowodowane żadnymi sondażami, tylko uważamy po prostu, że teraz młodzi ludzie szybciej dorastają.
Myślę jednak, że w tym szaleństwie jest inna metoda. Nie wielu jest 16 – latków, zainteresowanych polityką do tego stopnia aby wiedzieć kto jest liderem konkretnej partii w ich regionie, jak prowadzona jest polityka zagraniczna lub czy dług publiczny jest zamiatany pod dywan, a środki z OFE na które pieniądze wpłacają ich rodzice mogą wkrótce być przekierowane do ZUS.
RP chce uderzyć w typowy efekt przyczepności. Janusz Palikot to jeden z najbardziej rozpoznawanych polityków w naszym kraju, populistyczny, robiący dużo zamieszania i chcący zalegalizować miękkie narkotyki biznesmen, jest kandydatem dla wielu młodych, z dużych miast i jeszcze dokładnie nie wiedzących czego oczekiwać od życia, wręcz idealnym. I zapewne badania pokazujące wynik zgodny z moją tezą mają w swoich szafach politycy RP.
Dlatego takie pomysły są groźne z punktu widzenia interesu naszego kraju. Głosowanie powinno być świadomą decyzją, która podjęta jest w wyniku dokładnego poznania kandydata, jego partii i poglądów jakie reprezentuje. Nie przekonuje mnie argument posła Michała Kabacińskiego, który stwierdził, że przeciętny 60 - latek ogląda raz na pół roku wiadomości i nie korzysta z internetu. Zapewne dlatego jego wiedza o polityce i życiu jest marna. Cóż, każdy ma prawo do swojej opinii. Moim zdaniem, właśnie taki dojrzały człowiek dokona wyboru bardziej świadomego od nastolatka, który myśli o wypiciu piwa z kolegami. Widział i przeżył więcej, wychował dzieci, utrzymał rodzinę, doskonale pamięta jak było ciężko jeszcze 30 lat tamu, gdy w sklepach leżał tylko ocet. W tej dziedzinie nastolatkowie nie mają szans z "dziadkami".
Podczas ostatnich wyborów parlamentarnych Ruch Palikota zdobył głównie głosy ludzi młodych i oburzonych, chcących oglądać spektakle polityczne i dokonujących swojego wyboru bez odpowiedniego zapasu wiedzy o stanie państwa i jego polityki. Problem leży w doświadczeniu. Każdy człowiek dopóki nie zbierze pewnego życiowego bagażu, bądź nie interesuje się polityką będzie wyborcą heurystycznym, który o swoim kandydacie wie 2-3 rzeczy i który bez większej wiedzy dokonuje wyboru. Wiedza przychodzi z wiekiem, tak jak doświadczenie. Ludzie przechodzący przez pierwsze problemy finansowe, administracyjne czy też wychowawcze szukają przyczyn i pomocy u źródła, czyli często rządzących. To w nich dostrzegają winowajców bądź ratowników swojej obecnej sytuacji. Dopiero wtedy ich wybór jest w pełni świadomy.
Jakiego więc wyboru może dokonać 16 – latek, mieszkający z rodzicami i borykający się z zupełnie inną kategorią problemów niż człowiek w pełni dojrzały? Najczęściej będzie to wybór podyktowany presją otoczenia, rodziców bądź zwykłej wyliczanki wyborczej, nie mówiąc już o głosach zmarnowanych poprzez fotografowanie karty do głosowania na której namalowane są dziwne rzeczy, bądź napisane wyzwiska wobec kandydatów. Nie wspominam już o frekwencji wyborczej młodych, gdyż każdy wie, że jest niska.
Tak więc dla kogo ma być nowe prawo wyborcze? Dla konkretnej partii politycznej i tyle.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/153564-czynne-prawo-wyborcze-od-16-roku-zycia-osobiscie-podwyzszylbym-ograniczenie-do-21-lat
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.