W depeszy gratulacyjnej nie ma żadnych elementów poddaństwa, hołdu, ani tym bardziej potoków wazeliny, nie ma też żadnego nawiązania do konkretnej religii, mowa jest o obronie kultury chrześcijańskiej w Europie i na świecie
- oświadczył Cisek podsekretarz stanu w MSZ Janusz Cisek powiedział w Sejmie, tłumacząc się Ruchowi Palikota z depeszy gratulacyjnej premiera Donalda Tuska do papieża Franciszka. Jak dodał, każdy podręcznik historii mówi o tym, że u źródeł Europy leży tradycja hellenistyczna, chrześcijańska albo judeochrześcijańska.
Cisek podkreślił, że zgodnie z konstytucją władze publiczne w Polsce zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.
Polska powinna uczestniczyć i uczestniczy w wypracowaniu stanowiska UE wobec przypadków prześladowania i dyskryminowania chrześcijan (...) potępiamy wszelkie przejawy prześladowań i dyskryminacji chrześcijan w świecie i podkreślamy zobowiązanie państw do zapewnienia ochrony przedstawicielom wszystkich mniejszości religijnych
- podkreślił podsekretarz stanu w MSZ.
Cisek odpowiedział w ten sposób posłowi Ruchu Palikota Romanowi Kotlińskiemu, który pytał w Sejmie, "czemu ma służyć hołd i taka podległość wyrażana na arenie międzynarodowej" wobec Watykanu.
Hołd Tuska skierowany do nowego papieża Franciszka ma nie tylko wymiar pewnego obciachu, (ale) takie i podobne deklaracje przekładają się na konkretną politykę i gospodarkę. Świat dyplomacji z pewnością zapamięta, że tylko szefowie dwóch rządów wylewali potoki wazeliny na nowego papieża - premier Tusk i prezydent Iranu, pozostali ograniczyli się do suchych, oficjalnych gratulacji
- powiedział Kotliński.
Zdaniem posła RP depesza gratulacyjna premiera do papieża "niszczy wizerunek Polski - jako państwa demokratycznego, które ceni pluralizm światopoglądowy, nie angażuje się w spory i bijatyki religijne". Jak dodał, depesza w takim tonie, niszczy resztki autorytetu, jaki Polska ma wśród przedsiębiorców na Wschodzie oraz w krajach Ameryki Łacińskiej.
O jaką obronę wartości chrześcijańskich w Europie i na świecie chodzi, czyżby Polska planowała jakąś nową wyprawę krzyżową, tylko gdzie? (...) Czemu ma służyć taki hołd i taka podległość wyrażana na arenie międzynarodowej
- pytał Kotliński.
Premier przesłał do papieża Franciszka depeszę gratulacyjną, w której zapewniał o woli i gotowości Polski do dalszego umacniania więzi i współpracy ze Stolicą Apostolską w obronie kultury chrześcijańskiej w Europie i na świecie.
Z wielką radością pragnę przekazać Waszej Świątobliwości w imieniu Rządu Rzeczypospolitej Polskiej oraz moim własnym najszczersze gratulacje z okazji wyboru na Tron Piotrowy
- czytamy w depeszy.
Tusk zapewnił Ojca Świętego o "woli i gotowości Polski do dalszego umacniania więzi i współpracy ze Stolicą Apostolską w obronie kultury chrześcijańskiej w Europie i na świecie". Życzył papieżowi Franciszkowi "wytrwałości w pełnieniu misji kierowania Kościołem Powszechnym".
Jak widać są instancje, którym Donald Tusk czuje się zobowiązany złożyć wyjaśnienia...
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/153526-msz-tlumaczy-sie-z-depeszy-gratulacyjnej-tuska-do-papieza-nie-ma-zadnych-elementow-poddanstwa-holdu-ani-tym-bardziej-potokow-wazeliny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.