Cypryjczycy kładą łapę także na naszych pieniądzach. Zablokowano konto polskiej ambasady. Moskwa proponuje Nikozji "bratnią pomoc"

Cypryjczycy chcą opodatkować także nasze polskie pieniądze. Rząd w Nikozji zamroził konta we wszystkich tamtejszych bankach. Zablokowane zostało także konto polskiej ambasady na Cyprze – ustalił RMF FM.

Polska ambasada wysłała już notę do cypryjskiego Ministerstwa Finansów, w którym przypomina, że zgodnie z artykułem 35 Konwencji Wiedeńskiej rządy nie mogą zajmować środków finansowych, którymi dysponuje ambasada.

Cypryjczycy zablokowali w ten sposób konta wszystkich ambasad na wyspie.

Warto w tym kontekście odnotować wpis na twitterze Waldemara Kuczyńskiego, publicysty związanego z Gazetą Wyborczą:

Ten ruch "trojki" wobec Cypru ma i plusy; to przestroga przed lokowaniem szmalu w "dziuplach" i przez tworzeniem "dziupli".

CZYTAJ TAKŻE: Jak biurokraci wyłamali rączki politykom z Cypru. "Na podstawie tekstu można dokładnie zrekonstruować, jak to wszystko wyglądało"

Cypr pogrąża się w kryzysie, a Rosja… składa konkurencyjną do unijnej ofertę pomocy finansowej - podaje Sky News. Gazprom miałby wykupić długi Narodowego Banku Cypru w zamian za przekazanie pod wyłączną kontrolę złóż gazu położonych u wybrzeży wyspy. Rosyjski potentat miałby zapłacić 10 miliardów dolarów, co nie jest zbyt wygórowaną suma za cypryjskie zasoby oraz inne aktywa.

Ta oferta to, według ekspertów część rosyjskiej strategii geopolitycznej, która zakłada przejęcie kontroli nad wschodnim obszarem Morza Śródziemnego i wypełnienie potencjalnej luki strategicznej po USA. Dla Amerykanów, którzy stają się coraz bardziej niezależni surowcowo region Bliskiego Wschodu będzie tracił na znaczeniu.

Moskwa ma też na uwadze fakt, iż na Cyprze żyje 30 tysięcy Rosjan, a w cypryjskich bankach rosyjscy oligarchowie ulokowali 20 mld dolarów. W 2011 roku Rosja pożyczyła Cyprowi na dogodnych warunkach 2,5 mld USD.

Do rozwiązania problemu cypryjskiego może osobiście włączyć się Władimir Putin - podaje portal gazeta.ru. Putin ma porozmawiać telefonicznie z prezydentem Cypru Nikosem Anastasiadisem. Do Moskwy poleciał także cypryjski minister finansów Michalis Sarris.

źródło: rmf.fm/gazeta.ru/skynews/Wuj