Przełom w Rzymie. "W ciągu zaledwie kilku dni udowodnił bowiem, że bliskie są mu nie przepych i bogactwo, ale prostota i ubóstwo"

Dziś, w uroczystość św. Józefa, patrona Kościoła, papież Franciszek odbywa się ingres papieża Franciszka do Bazyliki św. Piotra. Zgodnie z tradycją odprawi on mszę św. inauguracyjną i przyjmie homagium kolegium kardynalskiego. W wydarzeniu tym udział zapowiedziały setki tysięcy wiernych, w tym liczni królowie, książęta, prezydenci i premierzy. Choć uroczystości watykańskie odbywają się zazwyczaj z wielką pompą, to możemy spodziewać się niespodzianek. Kardynał z Buenos Aires w ciągu zaledwie kilku udowodnił bowiem, że bliskie są mu nie przepych i bogactwo, ale prostota i ubóstwo. Jego pontyfikat, i to nie tylko pod tym kątem, może być przełomem.

Oczywiście nowy papież, jak i jego poprzednicy, staną się celem różnych ataków ze strony lewaków i ideologicznych hochsztaplerów, dla których  ktoś, kto dąży do duchowej odnowy Kościoła, jest z założenia wrogiem numer jeden. Tym bardziej módlmy się za papieża, aby starczyło mu dość duchowych i fizycznych, aby kontynuować dzieło Jana Pawła II i Benedykta XVI.