Tekst o niczym. Napisać tekst o niczym...
Trudne zadanie. No bo o czym pisać, skoro ma być o niczym? Jakich słów użyć, by było o niczym? I - co najważniejsze - po co pisać o niczym? Przecież to sprzeczne z misją mediów, to strata czasu i zawracanie głowy czytelnikom. Nie pisać tekstu o niczym?
Z drugiej strony każdego dnia setki dziennikarzy siadają do pisania o niczym, dziennie powstaje dziesiątki godzin materiałów telewizyjnych i radiowych o niczym.
Można zatem jak oni - napisać o jakiejś makabresce, kobiecie co zjadła własne dziecko, a teraz powinna zostać gwiazdą i celebrytką, czy mężczyźnie, który chciał być kobietą, ale mu nie pozwalali; albo pisać o polityce - że premier coś odwiedził, że jest świetnie, że szef rządu dostał nagrodę, minister otworzył budowę, a prezydent odbył spotkanie co dowodzi, że jest super, bo jest, a kto sądzi inaczej, do lochu.
A może napisać o jakimś "autorytecie" - tu pochwalił, tam zganił, tu wytknął polskie kompleksy, tam poparł dążenie do Europy, to znów opowiedział się za zmianami i zwróceniem ku nowoczesności. A może jakiś tekst o prawdziwym życiu - dzień z życia pederasty - prześladowany, nie zrozumiany, walczący z całym światem wykolejeniec, chcący tylko móc kochać i żyć w szczęściu...
Takich tekstów czy materiałów jest na pęczki. I to właśnie są teksty o niczym. Może zatem coś od kogoś przepisać?
Tylko czy jest sens.
Przecież media są po coś, mają konkretne zadania. Mają pisać w zgodzie ze swoją misją - mają stać na straży prawdy, mają pisać w oparciu i interesie wartości nadrzędnych, mają bronić racji stanu i interesów Narodu. Pisanie o niczym nie mieści się w tym kanonie.
Niestety jednak, media mainstreamowe są właśnie o niczym, stoją w rażącej sprzeczności z misją, łamią zasady, jakie powinny im przyświecać. Te media są jak współczesne produkty żywnościowe - dżem niby jagodowy, ale w składzie jagód w porywach do 3 procent, reszta sztuczna, pełna chemicznych rozpulchniaczy.
I tak jest z mediami. Prawdziwych mediów w mediach głównego nurtu maksymalnie 1 procent, reszta to zapychacze - wynik koniunkturalizmu, głupoty, agenturalności, klientelizmu, zaprzaństwa. I takie są media mainstreamowe.
Jednak na szczęście nie wszystkie media działają według tej patologicznej reguły, nie wszystkie media wyprzedały ideały i zaprzeczyły misji. Nie, jednak tekst o niczym nie powstanie.
Niech o niczym piszą Ci z "Wyborczej", czy "Polityki", niech o niczym mówi TVN - ci, co na co dzień tracą czas czytelników.
Szczęśliwie portal wPolityce.pl na poważnie traktuje misję i zadania, jakie stoją przed mediami, poważnie traktuje prawdę, wartości, Ojczyznę, Naród. I tak pozostanie!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/153304-uwaga-tekst-o-niczym-media-sa-jak-wspolczesne-produkty-zywnosciowe-dzem-niby-jagodowy-ale-w-skladzie-jagody-to-3-procent
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.