Poseł Ruchu Palikota Roman Kotliński składa do prokuratury zawiadomienie, że jest szantażowany. Jak podaje tvn24.pl Kotliński twierdzi, że padł ofiarą misternej intrygi, uknutej przez człowieka związanego z gangiem pruszkowskim.
Czyżby to był wybieg wyprzedzający ruch prokuratury? Wiele na to wskazuje, bo w tej samej prokuraturze, od czterech miesięcy, toczy się inne śledztwo, w którym oskarżyciele sprawdzają kontakty posła z tym samym gangsterem. Z informacji dziennikarzy śledczych TVN wynika, że to drugie postępowanie dotyczy podżegania do zabójstwa. Wszczęto je po zeznaniach, w których gangster obciąża posła.
Kotliński nie chce mówić o szczegółach, prokuratura także ogranicza się do lakonicznego potwierdzenia, że poseł złożył zawiadomienie, a także, że toczy się śledztwo w sprawie kontaktów Kotlińskiego z mafiozami.
Tvn ustalił także, że to nie jedyne postępowanie w tej prokuraturze, w którym pojawia się nazwisko posła. Od 6 grudnia zeszłego roku prowadzi ona postępowanie w sprawie podżegania do zabójstwa. W ten sposób kwalifikuje się m.in. zlecenie morderstwa. Dziennikarze ustalili, że w sprawie pojawiają się, co najmniej trzy osoby pełniące obecnie funkcje publiczne lub pełniły je przeszłości. Jest wśród nich poseł Kotliński, jest były wiceminister finansów w rządzie SLD oraz jeden z posłów SLD w latach 90.
Jeden z wątków śledztwa dotyczy rozliczenia finansowego między posłem, a byłym wiceministrem finansów. Chodzi o ponad 7 milionów złotych, z których większość to trzyletnie odsetki od pożyczki gotówkowej, której Kotliński udzielił byłemu wiceministrowi w 2010 roku.
Kotliński twierdzi, że były polityk nie jest w stanie oddać pieniędzy.
Ja już przestałem liczyć na zwrot po setnym terminie, kiedy deklarował, że już za miesiąc, już za tydzień, za kilka dni, dzisiaj, jutro
- dodaje w rozmowie z tvn.
Poseł Kotliński nie ujawnił wierzytelności w swoim oświadczeniu majątkowym. Według przepisów ustawy o wykonywaniu mandatu posła powinien to zrobić.
Roman Kotliński to łódzki poseł Ruchu Palikota. Jest wydawcą i redaktorem naczelnym antyklerykalnego tygodnika "Fakty i Mity", w którym pod pseudonimem publikował m. in. morderca ks. Jerzego Popiełuszki Grzegorz Piotrowski. W latach 90. Kotliński został księdzem, ale zrzucił sutannę i opisał swoje doświadczenia w książce „Byłem księdzem”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/153208-czy-posel-roman-kotlinski-mogl-podzegac-do-morderstwa-prokuratura-sprawdza-kontakty-parlamentarzysty-ruchu-palikota-z-gangsterami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.