Dla kilkuset pracowników PLL LOT zbliża się nieprzyjemne lądowanie - na twardym bruku bezrobocia

W przyszłym tygodniu z pracą w PLL LOT pożegnają się pierwsi zwolnieni. Do końca marca ma powstać lista kolejnych, ponad dwustu osób tracących etat w tej renomowanej, ale bardzo zadłużonej państwowej spółce.

Jak przypomina radio RMF FM związki zawodowe zgodziły się w porozumieniu z zarządem LOT na grupowe zwolnienie około 240 zł.

Zostało opracowane porozumienie z pracodawcą. Może on rozpocząć zwolnienia grupowe od 4 marca Dotyczyć to będzie do 245 osób, tylko osób pracujących na ziemi

- powiedział dla RMF FM pod koniec lutego Stefan Malczewski, szef „Solidarności” w PLL LOT.

Jednak zwolnienia czekają także personel pokładowy: pilotów i stewardessy. Jednak ile konkretnie osób z tej grupy straci pracę będzie wiadomo po ustaleniu siatki lotów na sezon letni. Jednak niemal na pewno będzie to również tyle samo osób, co z personelu naziemnego, gdyż w styczniu zarząd LOT przyjął uchwałę na temat konieczności zwolnienia 500 pracowników firmy.

Pracodawca powiedział nam, że trwają prace nad siatką połączeń na sezon letni; jak zostanie ona opracowana, wówczas będzie wiadomo, ilu potrzebnych będzie pilotów oraz osób z personelu pokładowego. Dopóki siatka nie zostanie opracowana, zwolnienia w tych dwóch grupach nie będą przeprowadzane

- mówił radiu Malczewski.

Zwolnienia grupowe w PLL LOT to efekt wdrożenia restrukturyzacji będącej w bardzo złej kondycji firmy. Pod koniec ubiegłego roku dostała dofinansowanie z budżetu państwa.

Do końca 2012 r. w LOT pracował 2063 osoby, z tego 413 pilotów, 642 pracowników personelu pokładowego. 855 osób pracowało w kraju, a 153 osoby za granicą.

Slaw/ rmf.fm