Na którymś z portali zauważyłem mocną dyskusję, bo ktoś pomylił nazwisko Antoniego Słonimskiego. Rzeczywiście wpadka, bo tego poetę, kpiarza, duszę towarzyskiego życia, teatralnego krytyka i postać, którą trudno pomylić z kimkolwiek powinno się raczej precyzyjnie mieć w pamięci. Ale zdarza się…
Ta pomyłka przypomniała mi jednak inną, także dotyczącą współautora „W oparach absurdu”. W jednym z felietonów Słonimskiego zamieszczanych przed wojną w „Wiadomościach Literackich” autor się żalił, że już któryś raz czytelnicy mylą mu nazwisko pisząc Słomiński. A osoba o tym nazwisku pełniła właśnie w tym czasie funkcję wiceprezydenta Warszawy. Pełniła ją, zdaniem Słonimskiego, bez żadnego powodzenia. Felietonista używał wobec tego wysokiego urzędnika stołecznego Ratusza słów dość obraźliwych, pośród których dureń powtarzało się dość często. Trudno więc się dziwić, że Słonimski dawał na łamach wyraźny sygnał, by nie mylić go z wiceprezydentem, bo sobie nie życzy.
No i teraz szybki przejazd do teraźniejszości. Ileż to szumu wywołałby felieton z użyciem wobec najwyższych władz Warszawy słów podobnych do zacytowanego powyżej. Powszechnie wiadomo, że zasługi najważniejszych lokatorów stołecznego Ratusza są dziś mnie więcej takie same, z jakich szydził autor „Gwałtu na Melpomenie”. Ale czołowa gazeta, której wciąż nie jest wszystko jedno, nigdy na mocną krytykę się nie zdobędzie, bo doi Ratusz ze społecznych pieniędzy ile tylko da się. Gdyby nie ogłoszenia warszawskich władz i centralnych urzędów państwa, gazeta byłaby już dawno gazetką. Cieniutką pod każdym względem objętości. Dawny sekretarz Antoniego Słonimskiego wspiera jednak do utraty tchu następców Słomińskiego. Bo nie jest mu wszystko jedno.
„Wiadomości Literackie” nie wisiały na garnuszku prezydentów i burmistrzów, więc pan Antoni mógł pisać wedle swego uznania, a nie podług życzeń zleceniodawców. Rzecz przypominam, bo – zdaje się – że warto.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/152833-pomiedzy-slonimskim-a-slominskim-czyli-pomiedzy-wiadomosciami-literackimi-a-gazetka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.