NASZ WYWIAD. Mularczyk o wniosku SPi: Sławomir Nowak nie ma żadnego pomysłu ani koncepcji na reformy w Ministerstwie Infrastruktury

Miesiąc temu przewodniczący Solidarnej Polski – Zbigniew Ziobo, dał ministrowi Nowakowi ostatnią szansę na wprowadzenie reform w resorcie. W związku z brakiem odpowiedzi na apel SP złożyła wniosek o wotum nieufności dla ministra infrastruktury Sławomira Nowaka. Swoje podpisy złożyli pod nim także posłowie Ruchu Palikota i SLD, a PiS prawdopodobnie zagłosuje za odwołaniem ministra.

Co przechyliło szalę, że Solidarna Polska zdecydowała się w tym momencie na tak drastyczny krok w stronę ministra?

Wniosek był gotowy już od dłuższego czasu. Składaliśmy wszystkim ugrupowaniom parlamentarnym propozycję wystąpienia z wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra Nowaka. Na ten apel odpowiedział tylko Ruch Palikota i SLD. Prawo i Sprawiedliwość na propozycję nie zaregowało, pomimo tego udało nam się zdobyć odpowiednią ilość podpisów do złożenia wniosku.

Czy PiS zdeklarowało się, że poprze wniosek?

Nie, niestety PiS w przeciągu ostatniego roku nie poparło żadnej naszej inicjatywy, pomimo naszych różnych propozycji. Bardzo możliwe, że zagłosują za odwołaniem ministra transportu, co oczywiście bardzo nas będzie cieszyć.

 

Czy nie jest tak, że nieudolnych ministrów jest w tym rządzie więcej i nie warto byłoby skupić się na propozycjach rozwiązania całego gabinetu Donalda Tuska?

Nie jest to realne w tym momencie, PO i PSL mają większość w Sejmie. Jedynie nowe wybory i nowy podział mandatów może spowodować, że obecna ekipa rządząca zostanie odsunięta od władzy. Obecnie, nie ma faktycznych możliwości, żeby ten rząd upadł, dlatego warto pokazywać opinii publicznej i piętnować najbardziej nieudolnych ministrów tego rządu, a minister Nowak do takich należy. Wystarczy spojrzeć na sytuację na kolei, rozdrobnienie które tam obserwujemy; kwestie bezpieczeństwa – katastrofa pod Szczekocinami. Warto także dodać, że straty na kolei osiągają miesięcznie gigantyczne kwoty. Za to wszystko odpowiedzialność ponosi minister Nowak. Ponadto kwestia fotoradarów, błędy przy przetargach na budowę austostrad, niezrealizowanie wielu obietnic. Uważamy, że za to wszystko należy się ministrowi wotum nieufności.

Wymienił pan tutaj wiele błędów systemu, np. przetargi, z którymi związana jest ustawa prawo o zamówieniach publicznych. Czy błędy systemu tutaj nie są kluczowe?

Minister Nowak nie ma doświadczenia związanego z infraksrukturą. Był wcześniej dziennikarzem, pracował w Kancelarii Premiera, później Prezydenta, więc wszedł w zupełnie nową dziedzinę i nie ma żadnego pomysłu, koncepcji. Po prostu nie zna się. To wszystko się mści i wychodzą różne patologie, takie jak przy budowie autostrad czy sytuacja na kolei. Minister Nowak wprowadził do branży kolejowej wiele osób, które doprowadzają do sytuacji kryzysowych, takich jak strajki. Mimo tragedii pod Szczekocinami nie ma projektu ustawy, która zwiększałaby bezpieczeństwo na polskiej kolei. Skala zaniedbań jest ogromna, a nie ma żadnego programu naprawczego.

Wniosek traktujecie Państwo jako realną inicjatywę, mozliwą do spełnienia? Jeżeli PiS poparłoby propozycję SP, to przewaga koalicji w głosach jest niewielka.

Prawda, jeżeli PiS poprze wniosek, to różnica głosów może być niewielka. Wniosek jest zwróceniem uwagi na realne problemy Polaków: zaniedbania na kolei, w budowie sieci dróg. Mamy nadzieje, że media i dziennikarze zaczną się skupiać na prawdziwych problemach, a nie na tematach zastępczych, które raz po raz są wrzucane do sieci informacji w naszym kraju.

rozmawiała Magdalena Czarnecka