8 kwietnia - dwa dni przed trzecią rocznicą katastrofy smoleńskiej - Telewizja Polska wyemituje dwa film o tym wydarzeniu: produkcję National Geographic „Śmierć prezydenta” i dokument Anity Gargas „Anatomia upadku”. Taką decyzje podjął zarząd TVP.
Mam mieszane, bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony - miliony Polaków otrzymają szansę, by zobaczyć kawałek prawdy o Smoleńsku, czyli świetny film Anity Gargas.
Z drugiej strony, Telewizja Polska, nie wypełniająca w sprawie smoleńskiej swoich podstawowych obowiązków nadawcy publicznego i narodowego, uwiarygodni kłamliwy, pełen jawnych fałszerstw "dokument" National Geographic. Dokument, który falsyfikuje choćby to zestawienie wieży kontroli lotów - tej filmowej, i tej prawdziwej:
Być może emisja filmu National Geographic jest ceną wartą zapłacenia za emisję "Anatomii Upadku" i ostatecznie się opłaci. Być może. Na pewno jednak nie możemy pozwolić, by wokół tych dwóch filmów zbudowano jakąś dziwną oś symetrii. To nie są obrazy symetryczne. Jeden to obraz propagandowy, wymierzony w prawdę, drugi - obraz dzielnej dziennikarki, która szuka prawdy.
Dość powszechne zadowolenie z decyzji nadawcy publicznego pokazuje, że jesteśmy niebezpiecznie blisko godzenia się na medialną jałmużnę. Godzimy się, by ceną za powiedzenie kawałka prawdy była jednoczesna emisja solidnej porcji kłamstwa.
Pamiętajmy o tym myśląc o decyzji TVP.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/152816-mam-mieszane-bardzo-mieszane-uczucia-ws-jednoczesnej-emisji-filmow-national-geographic-i-anity-gargas
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.