Walka o postęp zaostrza się mimo sukcesów. Bo oto i w Szwecji "przemoc mężczyzn wobec kobiet stale rośnie, tak na wsiach, jak w Sztokholmie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Lektura "Wysokich Obcasów", feministycznego dodatku do weekendowej "Gazety Wyborczej" dostarcza zawsze niezwykłych wrażeń. Trudno o pismo, które bardziej obnażałoby i ośmieszało całą lewicową menażerię. Tak jest i w tym tygodniu. Wybraliśmy dwa smaczki.

Oto gazeta przedstawia wzór do naśladowania - Szweda Tomasa Watterberga, który współtworzy organizację "Mężczyźni dla równowagi płciowej". Chodzi o dalszą walkę na odcinku praw kobiet. Pan stwierdza, że

przemoc mężczyzn wobec kobiet stale rośnie.

W Szwecji? Trudno uwierzyć.

Przemoc to nie tylko bicie. Jest przemoc psychiczna, dominacja, kontrola. Przemoc wobec kobiet nasila się we wszystkich klasach społecznych  - na wsiach i w Sztokholmie.

Powstaje w związku z tym pytanie: może warto było tej walki nie zaczynać? Bo jeśli po wydaniu miliardów, setkach kampanii społecznych przemoc rośnie, to inżynierowie społeczni chyba psują, a nie naprawiają?

Przede wszystkim zaś robią mężczyzną wodę z mózgu. Pan Watterberg odrzuca bowiem męskie zadanie zapewnienia kobiecie poczucia bezpieczeństwa. Na pytanie co by zrobił gdyby jego żona była w pracy molestowana seksualnie przez szefa, czy dałby mu w mordę, stwierdza iż "od tego są związki zawodowe".

Smaczek drugi. Weekendowa "Wyborcza", w tym głównie "Wysokie Obcasy" strasznie boleją nad tym iż w mediach jest za mało kobiet. Płacze też nad tym Agnieszka Graff, która świeżo po 10 kwietnia 2010 roku wołała w wyjątkowo niesmacznym tekście we "Wprost" iż "dość Smoleńska!". Ale to na marginesie. Bo zaglądamy oto do stopki redakcyjnej "Gazety Wyborczej".

A tam:

Naczelny - mężczyzna

Dwaj zastępcy - mężczyźni

W sumie na 28 członków ekipy kierowniczej kobiety to 8 osób, i to na mniej ważnych stanowiskach. Nasuwają się dwa wnioski.

1. Panowie z "GW" powinni najpierw ustąpić nieco miejsca paniom, a dopiero potem brać się za pouczanie innych.

2. Tu też wraz z postępem walka płci się zaostrza. Były wszak czasy gdy "GW" rządziła Helena Łuczywo, a dziś faceci znów górą!

wu-ka

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych