Panie Tomaszu przepraszam, ale wchodzę na Pana żonę. Bo gdy Hanna Lis prowadzi ''Panoramę''...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot: TVP
fot: TVP

... to często w programie pojawia się wzmianka czy też komentarz prowadzącej dotyczący związków partnerskich, bądź też problemów jakie przechodzą związki homoseksualne.

Ja nie wiem, czy to wpływ szanownego małżonka powoduje, że prowadząca idzie nurtem liberalnego podejścia do kwestii obyczajowym, jednak konserwatywny widz może być mocno z tego powodu niezadowolony.

Przykładowo dziś, przy okazji komentarza dotyczącego pozostania na stanowisku ministra Gowina, takowa wzmianka musiała się pojawić. Przecież decyzja Donalda Tuska o pozostawieniu ministra na stanowisku komplikuje kwestie związków partnerskich. Przecież minister ma czelność mieć własne zdanie w kwestii światopoglądowej, a to stawia pod znakiem zapytania wprowadzenie ustawy, dającej choć odrobinę wytchnienia, tak bardzo uciemiężonym parom, które od lat walczą o swoje prawa.

Wszystko byłoby dobrze, gdyby to była publicystyka. Tak jak Tomasz Lis ma prawo manipulować opinią publiczną w swoim autorskim programie, pokazują dwie biedne kobiety, które tworząc związek partnerski razem wychowują synka i które są zmuszone wyjechać z kraju w trosce o jego przyszłość, tak Hannie Lis nie wolno w programie informacyjnych takich rzeczy robić, bowiem ''przekazywanie wiadomości'' to nie publicystyka.

Program Tomasza Lisa można chcieć obejrzeć, albo nie. Jeżeli ktoś nie podziela poglądów prowadzącego, a wie jakie one są, to po prostu go nie ogląda. Inaczej jest w kwestii programu informacyjnego. Widzowie ''Panoramy'' to zapewne grupa ogólna, decydująca się obejrzeć program w celu uzyskania informacji z danego dnia. Więc po co tam publicystyka? Po co manipulacja, jak to źle jest tym, czy tamtym, po co komentarze prowadzącej, która mają jeden wyraźny cel: doprowadzenie do sytuacji, gdy widz wchodzi w skórę tych biednych i pokrzywdzonych mniejszości. Zwłaszcza seksualne.

Pal licho umierające dzieci, podczas gdy premier zajmuje się ministrem sprawiedliwości. Pal licho ludzi emigrujących z Polski w poszukiwaniu chleba. Ważna jest idea, cel, aby w Polsce wybudować prawdziwą Europę. Europę Państwa Lisów.

Panie Tomaszu, może więc zwróci Pan uwagę szanownej małżonce, aby zachowywała się bardziej profesjonalnie?

Kiedyś w internecie krążyło pewne nagranie, na którym słychać Pana, pouczającego swój zespół redakcyjny w słowach: '' jak Ci biedni ludzie mają to zrozumieć''. Pomijam już towarzyszące temu wulgaryzmy.

No więc jak mają?

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych