Polki chcą mieć dużo dzieci, ale ... na emigracji. To smutny efekt "prorodzinnej" polityki Donalda Tuska

To nieprawda, że Polki nie chcą mieć dzieci. Chcą, ale w poczuciu bezpieczeństwa. Czyli za granicą, w Wielkiej Brytanii i Irlandii! To skutki fatalnej polityki społecznej w naszym kraju.

Jak ustaliła "Rzeczpospolita" w Irlandii w 2011 r. w rodzinie, gdzie choć jeden rodzic to Polak, urodziło się  ponad 3 tys. dzieci. A to oznacza,że– biorąc pod uwagę, że wg danych GUS przebywało tam wtedy 120 tys. naszych rodaków - na 100 tys. polskich rodzin rodzi się 2,5 tys. dzieci. Tymczasem w Polsce jest to zaledwie 1 tys. dzieci. Polki rodzą zatem na Wyspie dwa i pół razy więcej dzieci niż w kraju.

U nas młodzi boją się o swoją przyszłość, nie mają poczucia stabilizacji

– mówi Rzeczpospolitej prof. Krystyna Iglicka, demograf, rektor Uczelni Łazarskiego.

Często próbuje nam się wmówić, że nic nie można zrobić, bo Polacy nie chcą mieć dzieci. To nieprawda

– wskazuje z kolei Stanisław Kluza, demograf  z SGH, b. minister finansów. Naukowiec tłumaczy, że Polki chcą mieć więcej dzieci, niż faktycznie posiadają. Przyczyny niskiej dzietności są ściśle związane z realiami panującymi w naszym kraju.

Rodzice identyfikują bariery, jakie pojawiają się w trakcie wychowywania, i nie decydują się na powiększanie rodziny. Tych barier jest bez liku. Od źle funkcjonującej służby zdrowia, niewydolnych szkół, niedostępnych przedszkoli po nadmierny fiskalizm państwa czy trudny dostęp do tanich mieszkań

– tłumaczy Kluza.

Poseł Maria Zuba z sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny komentuje to zjawisko jeszcze bardziej kategorycznie:

Rząd Donalda Tuska niestety nie dba o polskie rodziny i przelicza wszystko na środki finansowe. Brak w tym wszystkim perspektywicznego myślenia

I dodaje:

To, że dzisiaj babcie jeżdżą do Irlandii, Londynu, żeby bawić swoje wnuki to wynika z tego, że jest tam prowadzona od lat, polityka nastawiona na pomoc dla młodych małżeństw. Te małżeństwa otoczone są opieką i gwarantuje się im w miarę do akceptowania warunki mieszkalne, pracę, a przede wszystkim pomaga się w wychowaniu dzieci.

Posłanka podkreśla, że rząd nie nie tylko nie czerpie wzorców z polityki prowadzonej przez państwa takie jak Irlandia i Wielka Brytania, ale jeszcze zwiększa VAT na ubranka, książki, na wydatki, które muszą ponosić młodzi rodzice.

Już teraz za granicą przebywa prawie 2,5 mln młodych i wykształconych Polaków. Co więcej, już teraz prawie milion młodych ludzi deklaruje chęć opuszczenia Polski w poszukiwaniu pracy.

Co się stanie gdy spełnią te obietnice? Odpowiedź jest smutna: za kilka, może kilkanaście lat Polska pozostanie krajem – biednych, starych ludzi...

ansa/Rzeczpospolita/Radio Maryja