Rozumiem, że wstydzicie się „Agory”, panowie, ale… "Może powinniście uprzedzić Czytelnika, kim jesteście i że wasze opinie…"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Sebastian Kucharski i Wojciech Maziarski w swoich ostatnich tekstach w „Gazecie Wyborczej” wytwarzają wrażenie, że opinie wyrażane - między innymi przeze mnie - w tygodniku „wSsieci”, na portalu wPolityce.pl (i w tej samej postaci na blogu w wirtualnemedia.pl) na temat KRRiT i przyznawania koncesji na multipleksie cyfrowym mogą być (ba, na pewno są!) stronnicze, bo  współwłaściciel „W sieci” i portalu wPolityce.pl sam występuje o koncesję.

Tak można myśleć. To wolny kraj, jak na razie przynajmniej. Ale na blogu i na portalu jest informacja o tym, z kim współpracuję, a w tekście o tym, że współwłaściciel portalu występuje o koncesję, czyli Czytelnik został uprzedzony, że opinia może być stronnicza. A wnioski niech wyciąga sam. Kucharski i Maziarski wyciągnęli. Ich prawo. Dlaczego jednak Kucharski i Maziarski – współpracujący z wydawaną przez Agorę „Gazetą Wyborczą” -  ukrywają, że Agora też wystąpiła o miejsce na multipleksie? Więc jak to jest z waszym obiektywizmem i równą miarą, panowie? Może powinniście uprzedzić Czytelnika, kim jesteście i że wasze opinie… itd.itd.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych