Sebastian Kucharski i Wojciech Maziarski w swoich ostatnich tekstach w „Gazecie Wyborczej” wytwarzają wrażenie, że opinie wyrażane - między innymi przeze mnie - w tygodniku „wSsieci”, na portalu wPolityce.pl (i w tej samej postaci na blogu w wirtualnemedia.pl) na temat KRRiT i przyznawania koncesji na multipleksie cyfrowym mogą być (ba, na pewno są!) stronnicze, bo współwłaściciel „W sieci” i portalu wPolityce.pl sam występuje o koncesję.
Tak można myśleć. To wolny kraj, jak na razie przynajmniej. Ale na blogu i na portalu jest informacja o tym, z kim współpracuję, a w tekście o tym, że współwłaściciel portalu występuje o koncesję, czyli Czytelnik został uprzedzony, że opinia może być stronnicza. A wnioski niech wyciąga sam. Kucharski i Maziarski wyciągnęli. Ich prawo. Dlaczego jednak Kucharski i Maziarski – współpracujący z wydawaną przez Agorę „Gazetą Wyborczą” - ukrywają, że Agora też wystąpiła o miejsce na multipleksie? Więc jak to jest z waszym obiektywizmem i równą miarą, panowie? Może powinniście uprzedzić Czytelnika, kim jesteście i że wasze opinie… itd.itd.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/152057-rozumiem-ze-wstydzicie-sie-agory-panowie-ale-moze-powinniscie-uprzedzic-czytelnika-kim-jestescie-i-ze-wasze-opinie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.