O miejsce na multipleksie dla kanału społeczno religijnego, oprócz Telewizji Trwam, którą poparło ponad 2,5 miliona osób, stara się spółka Point Group, wydawca "Wprost" i "Do Rzeczy". Jak donosi Dziennik.pl, to nie jedyni konkurenci. O medialną przestrzeń ubiega się tajemnicza Radiotelewizja.
Jak podaje Dziennik, za projektem stoi Adam Fularz, 33 letni ekonomista i ekolog. Zapowiada, że jeśli wygra, będzie emitować programy twórców określających się jako „Żydo-Taoisto-Hinduso-Tolteko-Buddyści”.
Pani się wydaje, że żyjemy w katolickim kraju, ja nie mam tego wrażenia. Tak jak w “Gazecie Poselskiej” znajdujemy miejsce dla różnych poglądów i partii, tak wierzę że można stworzyć kanał poświęcony wielu wyznaniom
- mówi Fularz w rozmowie z Dziennikiem i zapowiada, że jego plany są jak najbardziej poważne. Pomysł na kanał jest banalnie prosty. Program ma się opierać na wyłącznie gotowych materiałach, a w przypadku zdobycia oglądalności na poziomie 0,5-1 proc. rynku, ma zostać sfinansowany z reklam. Z relacji Dziennika wynika, że spraw finansowych podchodzi bardzo luźno. 33-latek nie obawia się brakiem środków na koncesję, sprzęt i zespół. Twierdzi, że koncesja zadziała jak “stypendium” i mając ją w kieszeni dostanie kredyt z banku.
Mam też trochę własnych środków. Poza tym ten biznes wcale nie jest tak kosztowny. Największe kwoty pochłoną opłaty koncesyjne i zakup programów. Nie będę produkował własnych treści. Ze spraw technicznych trzeba zainwestować jedynie w serwer odtwarzający nagrania
- twierdzi w rozmowie z Dziennikiem. Materiały filmowe ma dostać od organizacji wyznaniowych - buddystów, taoistów czy Świadków Jehowy.
Nie mówi o konkretnych sumach, wymawiając się tajemnicą finansową. Pewność siebie opiera na rzekomo dobrej znajomości "ludzi z branży" i znajomości rynku. Twierdzi też, że do konkursu namówili go znajomi producenci.
Nie ma jeszcze zespołu, ani też wielkiego doświadczenia w tworzeniu wielkich, samodzielnych projektów. Internetowy kanał Radiotelewizja.pl robi raczej samodzielnie i jedynie hobbystycznie. Prowadzi własną firmę - wieczorna.pl, która wydaje "Gazetę Poselską". Ma podobno udziały w innych spółkach, których nazw nie ujawnia.
W co wierzy, amator wykreowania kanału o charakterze społeczno-religijnym?
Jestem religijnym “patchworkiem”
- mówi i dodaje, że wychował się w środowisku “rasta”. Fularz był związany ze Wspólnotą Wyznaniową Ras Tafar. Działał w Partii Zielonych. Współorganizował też marsze Wolnych Konopi, na rzecz legalizacji marihuany. Był kandydatem na radnego z ramienia ruchu Wolnych Konopi.
Rastafarianie przeciwstawiają się zachodniej cywilizacji, która - według nich - jest nowym Babilonem, działającym destrukcyjnie na człowieka i niszczącym w nim dobro.
Jako twórca stacji chciałbym, żeby w sprawach wiary na wizji nie zamykać się przed żadnym wyznaniem
- mówi jednak Fularz.
Czyżby za Radiotelewizją stali przodownicy walki o legalizację marihuany, którzy noszą w klapach pomarańczowe znaczki?
Jak informuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, konkurs na multipleks ma zostać rozstrzygnięty w ciągu kilku miesięcy. Obecnie KRRiT czeka na oferty, które mogą jeszcze trafić do Rady pocztą.
Wygląda więc na to, że zamieszanie wokół multipleksu będzie narastać. Z pewnością nie zabraknie wyreżyserowanych działań, które będą miały na celu wyeliminowanie Telewizji Trwam.
CZYTAJ TAKŻE:
Dwa wnioski o nadawanie kanału społeczno-religijnego. Wydawca tygodników "Wprost" oraz "Do Rzeczy" konkurentem TV Trwam
Agencja Apella SA złożyła wniosek o koncesję na miejsce na multipleksie. Na kanał EDUKACYJNO-POZNAWCZY
mall, Dziennik.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/152005-konkurenci-tv-trwam-zwieraja-szyki-oprocz-wydawcy-wprost-i-do-rzeczy-o-multipleks-zawalczy-tajemnicza-radiotelewizja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.